Le paiement en plusieurs fois garanti. Simple„, czyli gwarancja płatności w ratach. To hasło reklamowe francuskiego fint echu specjalizującego się w płatnościach odroczonych i ofercie płatności ratalnych. Alma (getalma.eu) rozbija płatności na trzy lub cztery raty, ale w planach są też dłuższe okresy do 12 miesięcy – podał TechCrunch).

BNPL idzie jak burza już prawie w całej Europie

Standardowa prowizja to 3,8%. Alma oferuje możliwość rozłożenia koszyka na raty od 100 EUR do 2000 EUR. Firma dodatkowo przekonuje, że bierze całe ryzyko niespłacenia zobowiązania przez klienta na siebie. Nic specjalnie odkrywczego, ale na rynku francuskim jest to ważna informacja dla biznesu. Przy płatnościach odroczonych oferta specjalnie nie odbiega od rynkowego standardu – klient ma 30 dni na uregulowanie płatności. Prowizja dla sklepu to… 3,9%.

Alma pozyskała 59,4 mln USD w ramach serii B. Wśród głównych inwestorów znalazły się Idinvest i Cathay Innovation, ale też Large Venture, Bpifrance, Seaya Ventures i Picuc Capital – czytamy na stronie pymnts.com. Firma pozyskała też linię kredytową na kwotę 21 mln EUR na finansowanie płatności odroczonych.

Wszyscy chcą ekspansji, ale na rynku powoli robi się ciasno

Nowe fundusze przeznaczone zostaną na zatrudnienie nowych pracowników – planowane jest zwiększenie zespołu o 300%. Nic dziwnego, bo firma ma ambitne plany – do 2023 roku chce sfinansować zakupy na kwotę 1 mld EUR. W planach jest także ekspansja zagraniczna, w tym współpraca z francuskimi brandami, które sprzedają na globalnych rynkach. Alma powstała w 2017 roku.

/LP