Apple ujawniło, że nadchodzące rozwiązanie będzie łączyć działanie lokalnych modeli AI z mocą obliczeniową chmury OpenAI. Dzięki temu proste zadania – takie jak krótkie odpowiedzi czy podstawowe obliczenia – będą przetwarzane bezpośrednio na urządzeniu, a te wymagające kreatywności czy analizy trafią do chmury. Ma to zapewnić wyższą jakość interakcji i dostęp do funkcji znacznie bardziej zaawansowanych niż dotychczas. O sprawie pisze Rzeczpospolita.
Debiut iPhone’a 17 coraz bliżej. Co się zmieni?
Integracja z GPT-5 sprawi, że Siri będzie potrafiła odpowiadać na złożone pytania i realizować bardziej skomplikowane polecenia. Udoskonalone zostaną również narzędzia do pisania tekstów, a Visual Intelligence – funkcja rozpoznawania obiektów – zyska wyższą precyzję. Apple zapowiada, że liczba błędów faktograficznych spadnie o 45% w porównaniu do poprzedniej generacji, a model będzie bardziej skuteczny w interakcji głosowej, programowaniu i rozwiązywaniu problemów matematycznych. Nowością w iOS 26 będzie także Live Translation w FaceTime, umożliwiające tłumaczenie rozmów w czasie rzeczywistym.
Apple podkreśla, że korzystanie z funkcji opartych na GPT-5 nie naruszy prywatności użytkowników. Adresy IP będą maskowane, a zapytania – domyślnie – nie będą archiwizowane. Dopiero po połączeniu konta OpenAI z systemem będzie można korzystać z funkcji premium, co wiąże się z ewentualnym zapisywaniem historii zapytań.
Oficjalne ceny iPhone’a 17 pozostają tajemnicą. Dotychczas modele Apple były wyceniane wysoko, jednak analitycy spekulują, że we wrześniu mogą pojawić się zaskakująco niższe kwoty – m.in. dzięki korzystnemu kursowi dolara. Z drugiej strony Wall Street Journal wskazuje na możliwość podwyżek ze względu na wprowadzenie nowych technologii i przeprojektowanie konstrukcji telefonów na ultracienką.