Przychody Klarny wzrosły o 22% rok do roku do poziomu ponad 2,2 mld USD. Dane liczbowe pokazują poprawę sytuacji w spółce, która odnotowała największy w historii rok pod względem wartości towarów brutto. Klarna powstała w 2005 roku i regularnie przynosiła zyski do roku 2019, kiedy to rozpoczęła intensywną ekspansję w USA.

Klarna poprawia wyniki finansowe i idzie na giełdę

– Firma podjęła świadomą decyzję o inwestowaniu w rozwój w szczycie sezonu zakupowego pod koniec roku i będzie nadal mądrze inwestować w rozwój i koncentrować się na efektywności kosztowej na drodze do rocznej rentowności – powiedział Sebastian Semiątkowski, CEO Klarny.

Na koniec 2023 roku szwedzki fintech zmniejszył liczbę pracowników do 4,201 na koniec 2023 roku. Dla porównania rok wcześniej w spółce pracowało 5,441 osób. Grupa podała także, że w 2023 roku jej straty kredytowe spadły o 32 procent do niespełna 290 mln USD.

Jeszcze w czerwcu 2021 roku Klarna była wyceniana na 46 mld USD, ale nieco ponad 12 miesięcy później jej wartość spadła do 6,7 mld dolarów. W styczniu Sebastian Siemiątkowski że jest „bardzo prawdopodobne”, iż Klarna „wkrótce” wejdzie na giełdę w USA. Bloomberg donosi, że firma dąży do realizacji celu w postaci IPO przy wycenie 20 mld dolarów, czyli o ponad połowę mniej niż wspomniane wcześniej 46 mld USD.

Financial Times przypomina, że prezentacja wyników finansowych Klarny nastąpiła po sporze w zarządzie, który ujawnił napięcia w Sequoia Capital, największym akcjonariuszu spółki i wywołał pytania dotyczące zarządzania szwedzką firmą. Starcie miało koncentrować się na zmianie struktury korporacyjnej Klarny przed możliwym IPO. Ostatecznie z firmy odszedł partner Sequoia Capital Matthew Miller.

Klarna podała także, że całkowite wynagrodzenie Sebastiana Siemiątkowskiego wyniosło w ubiegłym roku ponad 1,2 mln USD, czyli tyle samo, ile otrzymał w roku poprzednim.