Jak to działa? Klient musi uruchomić aplikację Moje ING i postępować zgodnie z instrukcjami. Wystarczy, że pokaże do kamery telefonu obie strony swojego dowodu osobistego, a następnie podczas „selfie” wykona kilka ruchów głową. Założenie rachunku zostanie potwierdzone w kilka godzin, najpóźniej w następnym dniu roboczym. Login do swojej bankowości klient dostanie sms-em, a kartę dostarczy kurier na wskazany adres.

Konto w ING Banku Śląskim otworzysz za pomocą selfie

Nowa, zdalna identyfikacja klienta jest oparta na metodach biometrycznych. W głównej mierze polega ona na porównywaniu rysów twarzy z tymi widniejącymi na fotografii w dowodzie tożsamości – czytamy w komunikacie. Na razie nie wiadomo kiedy bank rozszerzy dostępność usługi i kiedy będą mogli z niej skorzystać także posiadacze smartfonów z Androidem.

ING Bank Śląski jest kolejnym bankiem, który umożliwił zdalne otwieranie rachunku. Konto za pomocą selfie można także uruchomić w Banku Millennium, który poinformował o takim wdrożeniu kilka dni temu. Od niedawna podobne rozwiązanie jest dostępne także w BNP Paribas, czy Credit Agricole. Wzrost popularności tego typu usług ma związek z pandemią koronawirusa, w związku z którą banki zachęcają klientów do bankowania bez wychodzenia z domu.

Przy okazji ING Bank Śląski przypomniał o dotychczasowych metodach identyfikacji tożsamości podczas zdalnego otwierania rachunku. Wcześniej można było to zrobić na przykład za pomocą przelewu na 1 zł – w tej metodzie klient potwierdza swoją tożsamość na podstawie przelewu z innego konta (5 wybranych banków). Inna opcja to wizyta kuriera, który potwierdza tożsamość użytkownika.