Nowe finansowanie pochodzi m.in. od inwestorów zaangażowanych w Deliveroo i Stripe. W sumie w okresie pandemii Monzo pozyskało 125 mln funtów – jeszcze w maju nie było pewności, czy uda się pozyskać chociaż połowę tej kwoty oraz czy uda się utrzymać status jednorożca.

Z danych Techcrunch wynika, że Monzo ma obecnie 5 mln klientów, z tego 60 tys. stanowią klienci biznesowi. Łącznie Monzo ma 100 tys. klientów, którzy płacą za usługi challenger banku w ramach planów subskrypcyjnych Monzo Plus i Monzo Premium.

Pandemiczny rollercaster

W czasie pandemii spółka informowała o problemach. Musiała m.in. dokonać redukcji zatrudnienia o ok. 80 osób na ok. 1,5 tys. zatrudnionych. Redukcje i cięcie kosztów nie było nadzwyczajnym działaniem – wiele brytyjskich challenger banków zdecydowało się na ten krok.

W sierpniu Monzo podawało, że łączna strata fintechu to 113 mln funtów – dwukrotnie więcej niż rok temu. Fintech działa na rynku od 5 lat i co prawda potroił przychody do ponad 67 mln funtów w 2019 roku. Z niedawnych prognoz zarządu wynika, że Monzo uzyska dodatnią rentowność na początku 2022 roku. W międzyczasie fintech dodaje nowe funkcje – m.in. możliwość wystawiania i zarządzania fakturami online.

/LP