W ubiegłym roku, według raportu firmy doradczej Henley & Partners, blisko 200 milionów osób globalnie zgromadziło kryptowalutowe aktywa o wartości w przedziale od 100 milionów do miliarda dolarów. Jeśli spojrzymy na to tak, że inwestycyjny rynek kryptowalut rozwinął się na taką skalę w zaledwie 15 lat, nie sposób nie przyznać, jak istotne jest znaczenie cyfrowej waluty w kontekście całego światowego rynku finansowego.

Europejskie regulacje rynku kryptowalut

Z europejskiej i polskiej perspektywy, branżę kryptowalut czeka jeszcze w tym roku legislacyjna rewolucja. Głównie za sprawą europejskiego rozporządzenia MiCA (Market in Crypto-Assets – dot. rynków kryptoaktywów). W praktyce, kluczowe elementy nowych europejskich przepisów to gwarancja prawa własności aktywów dla klientów. To niezwykle istotne z punktu widzenia zwiększania wiarygodności branży kryptowalut.

Co również kluczowe, podmioty oferujące inwestycje w kryptowaluty, będą musiały spełniać odpowiednie wymogi formalne, jednocześnie gwarantując ochronę klientów i ich środków. Efektem ma być zwiększenie transparentności wśród firm oferujących usługi kryptowalutowe oraz wyeliminowanie z rynku podmiotów o wątpliwej wiarygodności.

Z perspektywy organizacji od lat działających w pełni transparentnie, wprowadzenie regulacji nie jest problemem, a jest wręcz pożądane. Rozporządzenie MICA zacznie obowiązywać 30 grudnia bieżącego roku. Realnie jednak, okres przejściowy dla podmiotów nieregulowanych, może trwać nawet do lipca 2026. Kryptowalutowy krajobraz, choć w teorii stojący u progu zmian rewolucyjnych, w praktyce czeka więc raczej ewolucja.

Z punktu widzenia legalnie działających, transparentnych podmiotów i inwestorów, im szybciej podstawowe kwestie i zabezpieczenia zostaną uregulowane, tym lepiej. Można zatem ubolewać nad tym, że przepisy pojawiają się dopiero teraz i będzie to bomba z opóźnionym zapłonem, a z drugiej strony należy docenić fakt, że rynek kryptowalut wreszcie się ich doczekał i jasno stwierdzić, że jest to krok w dobrą stronę.

Nowe przepisy dla kryptowalut w Polsce

Nowe przepisy, m.in. w kontekście ustawy o kryptowaktywach, pojawią się także w Polsce. Komisja Nadzoru Finansowego dość nieufnie podchodzi do całej branży, dostrzegając głównie ryzyka. Jako zondacrypto jesteśmy jednak przekonani, że na drodze dialogu i z wykorzystaniem wiedzy i doświadczenia legalnie działających i poważanych na rynku biznesowym podmiotów, takich jak nasz, jesteśmy w stanie doprowadzić do tego, by krajowe regulacje były nie tylko systemem kar i gróźb i aby zapewniał praktyczne rozwiązania, które przełożą się na stabilne otoczenie rynku inwestycyjno-finansowego, pokazując postępowe podejście polskich organów do inwestowania w kryptowaluty. Nie jako problemu, ale jako nieodłącznego elementu światowego ekosystemu finansowego.

Nowe regulacje wprowadzają i coraz bardziej postępowe podejście prezentują m.in. w USA (Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd SEC zatwierdziła 11 funduszy ETF notowanych na giełdzie), w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (Międzynarodowe Centrum Finansowe w Dubaju DIFC wprowadziło pierwsze na świecie prawo dotyczące zasobów cyfrowych), czy w Indiach, a Wielka Brytania chce uzyskać pozycję pioniera technologii Web3, regulując kryptowaluty jeszcze w bieżącym roku.

Cieszy, że Unia Europejska nie chce pozostać w tyle. Jako wywodząca się z Polski giełda, jesteśmy również otwarci na rozmowę i wprowadzenie korzystnych dla użytkowników i postępowych w globalnym kontekście regulacji także w naszym kraju. Transparentnie działające podmioty z branży kryptowalut i ich użytkownicy mogą na tym tylko skorzystać.