Badanie odbyło się w ramach kampanii „Warto Bezgotówkowo”, która jest realizowana na zlecenie Fundacji Polska Bezgotówkowa. Już po raz kolejny sprawdzono na jak wielu obszarach wiejskich występuje zjawisko tzw. białych plam. Chodzi o miejscowości, w których jest przynajmniej jeden punkt handlowo-usługowy, ale mieszkańcy nie mogą w nim zapłacić bezgotówkowo.

Zaprezentowane dane pokazują, że systematycznie rośnie liczba miejsc, w których ankietowani deklarują możliwość płatności kartą. W 2021 r. potwierdza to 46,30% respondentów. Z kolei w poprzednich edycjach badania było to kolejno 41,25% w 2018 r., 42,26% w 2019 r. oraz 44,20% w roku 2020.

Rośnie dostęp do płatności bezgotówkowych

Wyniki badania w ramach kampanii „Warto Bezgotówkowo” wskazują na coraz mniejszą liczbę wsi, w których płatności bezgotówkowe są całkowicie niedostępne. W 2021 r. jest 53,70% takich miejscowości, przy czym w 2018 r. było ich 58,75%. Oznacza to spadek o ponad 5 punktów procentowych.

Co istotne, znacząco zmniejsza się liczba sklepów, które akceptują wyłącznie płatność gotówką. Według badania z 2018 r. w niemal 19,54% wsi miało przynajmniej jeden sklep, ale nie akceptował on innych form płatności niż gotówka. Natomiast w 2021 r. ta wartość zmniejszyła się do 8,23%.

Jak wygląda dostęp do płatności bezgotówkowych według branż? Można mówić o powszechnym akceptowaniu kart w miejscach takich jak supermarkety, apteki oraz stacje paliw. Dobrze wypadają także lokale gastronomiczne, sklepy spożywcze i wielobranżowe. Z kolei znacząco odstają punkty świadczenia usług, mowa o kosmetyczkach, fryzjerach, czy też kwiaciarniach. Zdecydowanie najgorzej prezentuje się branża wynajmu pokoi/agroturystyki.

Niedawno pisaliśmy także o danych dotyczących kart płatniczych w Polsce. Wynika z nich, że w III kwartale znacząco spadła ich liczba, ale wzrosła wartość i liczba transakcji. NBP opublikował także informacje na temat rynku terminali płatniczych, których liczba w III kwartale 2021 r. wyniosła prawie 1,1 mln, czyli o 20 tys. więcej niż w II kwartale.