Pierwszym etapem cyfryzacji służby zdrowia było utworzenie Internetowego Konta Pacjenta (pacjent.gov.pl), następnie powstały e-recepty, w grudniu zaczynają obowiązywać e-zwolnienia, w fazę testową weszły właśnie e-skierowania.

Wszystko to w ramach budowy elektronicznej platformy gromadzenia i wymiany informacji (P1) służącej do rejestracji informacji o wykonanych badaniach, zabiegach i historii leczenia każdego pacjenta. W efekcie powstanie zintegrowane  środowisko wielu systemów, które pomogą usprawnić planowanie i realizację świadczeń zdrowotnych, a także ich monitorowanie.

Na jakie badania bez papieru

Elektroniczne skierowania wystawia się na razie na ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, leczenie szpitalne oraz niektóre badania diagnostyczne (np. rezonans magnetyczny czy gastroskopia). Z czasem katalog e-skierowań będzie rozbudowywany. Skierowania na badania medycyny nuklearnej i tomografii komputerowej mają przy tym być wystawiane w postaci elektronicznej również wtedy, gdy są finansowane ze środków innych niż publiczne.

E-skierowanie krok po kroku

Lekarz lub upoważniony pracownik medyczny wystawia e-skierowanie i podpisuje je cyfrowo. Następnie system P1 weryfikuje je, zapisuje i generuje numer PIN lub kod kreskowy. Pacjent otrzymuje e-skierowanie w wybranej przez siebie formie: SMS lub e-mail, a także wydruk informacyjny, po czym wybiera placówkę, w której chce zrealizować świadczenie.

Tam podaje dane dostępowe, czyli PIN lub kod kreskowy, placówka przesyła dane do systemu P1, gdzie zostają zweryfikowane. Jeśli zostaną rozpatrzone pozytywnie, placówka zapisuje pacjenta na wizytę.

Kto na tym skorzysta?

– E-skierowanie pozwoli skończyć z praktyką jednoczesnego zapisywania się przez pacjentów do kilku kolejek – powiedział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Jego zdaniem dla pacjentów ma to być przede wszystkim ułatwienie. Będzie można zarejestrować się do specjalisty czy na badania bez konieczności osobistego stawiennictwa w placówce. E-skierowania nie da się zgubić. Zniknie też problem nieczytelnego pisma.

Dzięki e-skierowaniom NFZ i Ministerstwo Zdrowia zyskają pełne informacje o liczbie oczekujących na świadczenia, placówki będą bowiem na bieżąco raportować do systemu o liczbie wystawianych i realizowanych skierowań. Poza oprogramowaniem gabinetowym, lekarze będą mogli korzystać ze sfinansowanej przez ministerstwo aplikacji mobilnej – dzięki czemu będą mogli wystawiać e-skierowania również w ramach wizyt domowych.

Budowana przez S&T platforma komunikować się będzie z istniejącymi już systemami, do których należą m.in. cyfrowe rejestry Aptek, Farmaceutów, Diagnostów Laboratoryjnych, Lekarzy, Produktów Leczniczych, czy Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą. Narzędzie zintegrowane będzie także z Systemem Obsługi List Refundacyjnych oraz systemami NFZ, Głównego Urzędu Statystyczny czy Systemu Rejestrów Państwowych.