W przemówieniu wygłoszonym podczas seminarium G30 w Waszyngtonie, Bailey twierdzi, że istnieje silna potrzeba modernizacji kluczowych praktyk płatniczych zarówno dla płatności krajowych, jak i transgranicznych, a także hurtowych i detalicznych.

Cyfrowy funt z poparciem Banku Anglii

Prezes Banku Anglii uważa, że to banki komercyjne są najbardziej odpowiednimi podmiotami do rozwoju CBDC przeznaczonych dla klientów detalicznych. Niemniej obawia się on, że bankom nie spieszy się z wdrażaniem takich innowacji.

– Według mnie to uzasadnia fakt, iż musimy nadal przygotowywać się do rozwoju detalicznego CBDC. Nie widzieliśmy jeszcze wystarczających dowodów na to, że tego typu innowacje pojawią się w bankach komercyjnych. Jako banki centralne powinniśmy być w pełni zaangażowani w zachęcanie do rozwoju takich projektów, a jeśli to konieczne, po prostu wdrażanie innowacji – mówił Andrew Bailey, prezes Banku Anglii.

– Ważne jest, aby czynniki strukturalne nie stały na drodze innowacji. Aby pieniądz banków komercyjnych funkcjonował efektywnie, musi nadążać za potrzebami użytkowników. Nasze prace nad detalicznym CBDC ściśle uwzględniają te trendy w krajobrazie płatności – dodaje.

– W przypadku braku innowacji w zakresie pieniądza banków komercyjnych, banki centralne mogą pozostać jedynymi „graczami w mieście”, jeśli chodzi o innowacje w zakresie płatności detalicznych. Nie jest to mój preferowany scenariusz, ale nie powinniśmy go wykluczać – tłumaczy prezes Banku Anglii.

Cyfrowe waluty banków centralnych nie pojawią się szybko

Na początku bieżącego roku pisaliśmy, że rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał się do przyjęcia przepisów gwarantujących prywatność użytkowników, w przypadku wdrożenia cyfrowego funta – cyfrowej waluty banku centralnego. To odpowiedź na badanie przeprowadzone wśród konsumentów w lutym zeszłego roku. Niemniej decyzja o wprowadzeniu cyfrowego funta nie została jeszcze ostatecznie podjęta.

Nad projektami CBDC pracuje także Europejski Bank Centralny, który w sierpniu rozpoczął medialną ofensywę na kontynencie, aby zapewnić obywateli, że nowa opcja płatności uzupełni, a nie zastąpi gotówkę i zapewni im większą swobodę wyboru. „Cyfrowe euro łączyłoby wygodę płatności cyfrowych z funkcjami podobnymi do gotówki”, twierdzą przedstawiciele EBC, dodając, że mogłoby być używane w sklepach, w handlu elektronicznym, płatnościach P2P i offline.

Nie wszyscy popierają jednak wdrażanie cyfrowego euro – jak donosił jakiś czas temu Bloomberg News wielu obywateli największej gospodarki Europy wyrobiło sobie już zdanie na temat koncepcji cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Około połowa mieszkańców Niemiec ma twierdzić, że nie wyobraża sobie nawet korzystania z cyfrowego euro, a obawy o prywatność i fakt preferowania gotówki dodatkowo wzmacniają te nastroje.