Z informacji WSJ wynika, że Klarna pracuje nad pozyskaniem 650 mln dolarów. Środki mają pochodzić w większości od obecnych inwestorów, pod przewodnictwem Sequoia Capital. Niemniej nowa wycena będzie znacznie mniejsza niż ta z czerwca zeszłego roku, kiedy to branża BNPL zdobywała kolejne szczyty.
Ogromny spadek wyceny szwedzkiej Klarny
Jeszcze na początku bieżącego roku można było przeczytać, że wartość Klarny wzrośnie do nawet 60 mld USD. Tak się jednak nie stało. Fintech przedstawił wyniki finansowe, z których wynika, że w 2021 roku firma straciła 748 mln dolarów. Dodatkowo w planach miało być także zwolnienie 10% pracowników. Gigant BNPL tłumaczył to pogarszającą się sytuacją gospodarczą na świecie.
Z kolei w maju bieżącego roku Bloomberg donosił, że Klarna zamierza pozyskać od obecnych inwestorów nawet 1 mld dolarów, dzięki czemu jej wycena mogłaby oscylować w granicach 30 bln USD. Zaledwie miesiąc później okazuje się jednak, że fintech będzie musiał zadowolić się mniejszą rundą inwestycyjną i znacznie niższą wyceną.
Pomimo kłopotów szwedzki fintech od kilku miesięcy rozwija się także na polskim rynku. W ostatnim czasie Klarna udostępniła polskim klientom między innymi portfel z dostępem do kart lojalnościowych, a także możliwość wirtualnych zakupów. Dodatkowo odroczone płatności od Klarny pojawiły się w sklepie internetowym Kubota.