Wiele aplikacji bankowych opiera się na tylko jednej autoryzacji biometrycznej wbudowanej w urządzenia mobilne, zwykle podczas otwierania aplikacji. Następnie jest ona podatna na ataki, jeśli złodziej uzyska dostęp do urządzenia i zmieni zarejestrowany odcisk palca lub obraz na swój własny.
Nowe zabezpieczenie w aplikacji Revolut
Takim zagrożeniom ma przeciwdziałać właśnie funkcja Wealth Protection od Revolut. To dodatkowa weryfikacja tożsamości, wykorzystująca selfie, które klient wykonał rejestrując się w usłudze fintechu. Nie wystarczy zatem, że złodziej odblokuje telefon, ponieważ w aplikacji konieczna będzie dodatkowa weryfikacja tożsamości, właśnie za pomocą wspomnianego selfie. Nowa funkcja nie będzie domyślnie włączona – trzeba ją będzie aktywować w apce Revolut.
– W związku z rosnącą liczbą kradzieży telefonów, Wealth Protection została stworzona, aby przeciwdziałać takim procederom, zapewniając naszym klientom dodatkową warstwę bezpieczeństwa. W Londynie średnio co sześć minut dochodzi do kradzieży smartfona. Chcemy żeby nasi użytkownicy mogli spać spokojnie i mieli świadomość, że ich oszczędności są bezpieczne – mówi Woody Malouf, szef ds. przestępstw finansowych w Revolut.
Ostatnio Revolut zaapelował do rządów państw członkowskich Unii Europejskiej do zmiany podejścia do zwalczania plagi oszustw online. W drugiej połowie 2023 roku 77% wszystkich przypadków scamów zgłoszonych przez klientów Revolut w krajach EOG miało swój początek na platformach mediów społecznościowych. W Polsce ten odsetek wyniósł 73%.