W ramach umowy Revolut przejmie nie tylko aktywa Cetelem, które mają wynosić około 6,4 mln dolarów, ale także jego licencję bankową. To kluczowy element umożliwiający fintechowi wejście na lokalny rynek finansowy i świadczenie usług zgodnie z lokalnym prawem. O sprawie pisze Bloomberg.
Revolut z licencją bankową w Argentynie
To kolejna znacząca akwizycja w portfelu Revoluta. W 2021 roku spółka przejęła brytyjską firmę Nobly, oferującą systemy POS dla branży gastronomicznej, a rok później indyjską spółkę zajmującą się wymianą walut – Arvog Forex.
Przejęcie Cetelemu oznacza, że Revolut będzie mógł szybciej uruchomić swoje usługi w Ameryce Łacińskiej. Do tej pory fintech posiadał licencje bankowe w Meksyku oraz Kolumbii. Teraz dzięki akwizycji Cetelem zdobywa także stosowne zezwolenie w Argentynie. Tym samym Revolut będzie mógł zaoferować mieszkańcom tego kraju pełne portfolio swoich produktów – od kont wielowalutowych po inwestycje i płatności międzynarodowe.
– Argentyński rynek FinTech dynamicznie się rozwija, a jego potencjał gospodarczy czyni go atrakcyjnym miejscem dla innowacyjnych usług finansowych. Naszym celem jest stać się preferowaną platformą finansową dla Argentyńczyków – zarówno w kontekście lokalnym, jak i globalnym – mówi Agustin Danza, dyrektor generalny Revolut w Argentynie.
Revolut obsługuje już ponad 60 milionów klientów na całym świecie. Poza Europą działa między innymi w Indiach, Japonii i Australii, a według danych Bloomberga złożył już co najmniej 10 wniosków o uzyskanie licencji bankowych w różnych krajach. Przejęcie Banco Cetelem wymaga jeszcze zgody banku centralnego w Argentynie.
Warto dodać, że założyciel i CEO Revoluta, Nik Storonsky, może stać się jednym z najbogatszych ludzi świata, jeśli uda mu się trzykrotnie zwiększyć wartość swojej firmy. W grę wchodzi specjalna umowa premiowa, wzorowana na głośnym planie wynagrodzeń Elona Muska.