Stripe to fintech wyceniany na około 95 mld USD, który do tej pory oferował głównie rozwiązania z zakresu płatności internetowych. Teraz najbardziej wartościowa, prywatna firma z Doliny Krzemowej wchodzi także na rynek transakcji offline, udostępniając rozwiązanie Stripe Terminal.

Stripe Terminal – fintech wchodzi na rynek płatności offline

Stripe Terminal to rozwiązanie umożliwiające zarządzanie płatnościami online i offline w ramach jednego systemu – w ramach integracji ze Stripe Connect. Dzięki temu sprzedawcy, którzy do tej pory prowadzili tylko sprzedaż internetową mogą w prosty sposób rozpocząć akceptowanie płatności w punktach stacjonarnych.

Otrzymają oni terminal płatniczy, a transakcje online i offline będą obsługiwane w ramach jednego systemu. W przypadku gdy sprzedawca już wcześniej korzystał ze Stripe Connect (przy sprzedaży w e-commerce), to sama integracja ze Stripe Terminal ma być szybka i bezproblemowa. Na razie usługa jest dostępna dla merchantów w Irlandii, Francji, Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii.

Rozwiązanie zostało już wdrożone m.in. przez niemiecką korporację taksówkarską taxi.de. Dzięki połączeniu Stripe Terminal i Stripe Connect pasażerowie mogą płacić zarówno kartą u kierowcy, jak i online w aplikacji. Z nowej usługi korzysta także Shopify, czy brytyjska sieć kin Indy Cinema Group.

Podobną ofertę posiada jeden z konkurentów Stripe – czyli fintech Adyen. Holenderska spółka działa w tzw. modelu unified commerce, co oznacza, że dzięki integracji z jednym systemem można zarządzać zarówno płatnościami online, jak i offline. Ma to być spora oszczędność czasu dla sprzedawców, którzy nie muszą korzystać z osobnych narzędzi i tracić czasu na dodatkową integrację.

Z kolei Stripe nawiązał ostatnio współpracę z Klarną, dzięki czemu zaoferował swoim sprzedawcom możliwość wdrożenia odrocznych płatności. Usługi BNPL mają być dostępne w USA i na 19 europejskich rynkach.