Dzięki temu wycena fintechu z Doliny Krzemowej wyniesie 65 mld USD, czyli znacznie więcej niż zeszłoroczne 50 mld dolarów, osiągnięte przy okazji poprzedniej rundy inwestycyjnej. Daleko jednak do stanu z roku 2021, kiedy to Stripe był warty bagatela 95 mld USD.
Fintech Stripe z wyceną na poziomie 65 mld USD
W komunikacie Stripe wyjaśnia, że inwestorzy zapewnią większość funduszy, ale firma wykorzysta również część własnego kapitału. Wall Street Journal podaje, że porozumienie może opóźnić i tak długo oczekiwany już debiut giełdowy Stripe do co najmniej 2025 roku. Publiczne notowania spółek technologicznych zostały w dużej mierze wstrzymane, ponieważ wyceny spadły, a stopy procentowe wzrosły, odpychając inwestorów od bardziej ryzykownych inwestycji.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy szereg dużych prywatnych startupów technologicznych zorganizowało możliwość spieniężenia akcji dla swoich pracowników, w tym twórca ChatGPT OpenAI, twórca oprogramowania do projektowania Canva, czy SpaceX Elona Muska.
W marcu 2023 Stripe pozyskał od inwestorów 6,5 mld USD, co obniżyło jego wycenę do poziomu 50 mld dolarów. Wśród głównych inwestorów znaleźli się obecni udziałowcy: Andreessen Horowitz, Baillie Gifford, Founders Fund, General Catalyst, MSD Partners i Thrive Capital, a także nowi inwestorzy, w tym GIC, Goldman Sachs Asset and Wealth Management oraz Temasek.
W 2023 roku globalne inwestycje w sektor FinTech spadły do najniższego od sześciu lat poziomu 113,7 mld USD w 4 547 transakcjach. Inwestorzy wycofali się z zawierania dużych transakcji w związku z obawami o wysokie stopy procentowe, konflikty na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, spadające wyceny fintechów, czy trudności z wyjściem z inwestycji.