Firma założona przez braci Patricka i Johna Collisonów od lat jest postrzegana jako potencjalny kandydat do debiutu giełdowego, jednak przedstawiciele Stripe podkreślają, że nie spieszy im się z decyzją o wejściu na giełdę. W lipcu ubiegłego roku wartość Stripe wyceniono na 70 miliardów dolarów.

Fintech Stripe sprzeda akcje przy wycenie 85 mld dolarów

Stripe niedawno ogłosił zwolnienie 300 pracowników, jednocześnie planując zwiększenie liczby zatrudnionych do 10 tys. osób do końca roku. Obecnie firma liczy około 8 500 pracowników. Dodatkowo, Stripe rozszerza swoje inwestycje w marketing. Firma po raz pierwszy zdecydowała się na szeroko zakrojoną kampanię reklamową swojej marki i chce być bardziej rozpoznawalna poza środowiskiem cyfrowym.

W zeszłym roku Stripe przejęło platformę płatności stablecoin Bridge za 1,1 miliarda dolarów. Posunięcie to potwierdza, że po sześcioletniej przerwie gigant płatności Stripe powraca na rynek kryptowalut. Transakcja ta została ostatecznie sfinalizowana w zeszłym tygodniu.

Firma niedawno poszerzyła także współpracę z Klarną, jednym z największych dostawców usług typu „kup teraz, zapłać później”. Nowa umowa pozwala sprzedawcom korzystającym ze Stripe na oferowanie płatności Klarna swoim klientom.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że Stripe udostępnił swoim sprzedawcom w Stanach Zjednoczonych możliwość przyjmowania płatności w stablecoinie USDC, wydawanym przez Circle. W ciągu pierwszych 24 godzin od wdrożenia takie transakcje mieli zrealizować klienci z ponad 70 krajów. Funkcja „Pay with Crypto” pozwala sprzedawcom akceptować płatności w stablecoinach, które są rozliczane jako waluty fiat na saldzie Stripe.