Z dniem 1 grudnia bieżącego roku z państwowych, płatnych odcinków autostrad A2 i A4 zniknęły bramki, a kierowcy zostali zobowiązani do samodzielnego zakupu elektronicznego biletu autostradowego. Bilet można kupić w formie drukowanej, np. na stacji paliw, bądź online i w aplikacjach mobilnych – takich jak Autopay, mPay, czy właśnie Spark.
Spark zamiast e-TOLL – również na Android, bez śledzenia lokalizacji
Od 9 grudnia funkcja zakupu biletu autostradowego w aplikacji Spark jest dostępna także na urządzaniach z Androidem. Od 1 grudnia mogli z niej korzystać posiadacze smartfonów z iOS. W komunikacie czytamy, że Spark jest najmniejszą aplikacją bez śledzenia lokalizacji kierowcy, za pośrednictwem której można zakupić e-bilet autostradowy (zajmuje niewiele ponad 8 MB pamięci).
Spark to polski fintech rozwijany przez Platformę Detalistów, który do tej pory oferował przede wszystkim e-paragony. Za pomocą aplikacji można także dokonywać płatności w sklepach stacjonarnych. Fintech planuje już dodanie kolejnych funkcjonalności. W ciągu kilku dni udostępni możliwość regularnego pobierania zbiorczych zestawień e-biletów zakupionych w danym miesiącu, aby ułatwić rozliczenia księgowe.
– Zainteresowanie usługą już teraz jest bardzo duże, co przekłada się na dwucyfrowe wzrosty wydawanych przez nas e-biletów i wiele pytań każdego dnia, m.in. o dostępność e-biletu w Sparku na Androidzie – mówi Cezary Pierzan, współtwórca aplikacji Spark.
Spark zwraca uwagę, że w odróżnieniu od e-Toll, czy Autopay nie śledzi użytkownika i nie wymaga udostępniania danych, czy zbierania szeregu zgód. Ponadto w aplikacjach gromadzących informacje na temat lokalizacji nie ma możliwości zakupu biletu wstecz w sytuacji zgłaszanych awarii systemu śledzącego. W Spark natomiast można kupić jeden, jak i kilka biletów na raz, z wyprzedzeniem (do 60 dni przed podróżą) oraz nawet po rozpoczęciu przejazdu, jak również dla innej osoby, np. starszej lub z zagranicy. Płatności dokonuje się zapamiętaną kartą bez wcześniejszego zasilania konta.