Nowy token ma działać w oparciu o sieć blockchain Solana, a nie – jak w przypadku wielu innych projektów – Ethereum. Decyzję uzasadniono niższymi kosztami operacji i większą szybkością przetwarzania transakcji. Partnerem technologicznym Western Union w tym przedsięwzięciu został Anchorage Digital Bank, posiadający federalną licencję na obsługę aktywów cyfrowych.

Stablecoin od Western Union ma usprawnić przekazy międzynarodowe

Western Union, znany przede wszystkim z obsługi przekazów pieniężnych, przetwarza rocznie transakcje transgraniczne o wartości przekraczającej 150 miliardów dolarów. Do tej pory wymagało to współpracy z ponad 200 bankami w ramach tradycyjnego systemu rozliczeń międzybankowych. Stablecoin USDPT ma stanowić nowoczesną alternatywę dla tej infrastruktury i otworzyć drogę do nowych usług – na przykład wypłat środków z cyfrowych portfeli lub wymiany tokenów na waluty tradycyjne we współpracujących platformach.

Warto przypomnieć, że temat stablecoinów w ostatnich miesiącach zyskał ogromną popularność w branży finansowej. Największe amerykańskie banki zapowiadają emisję własnych tokenów, choć nie zawsze z myślą o płatnościach detalicznych. Także w Europie trwają intensywne prace nad zastosowaniem cyfrowych walut w rozliczeniach międzyinstytucjonalnych, przy jednoczesnym dopasowaniu ich do lokalnych regulacji dotyczących kryptoaktywów.

Niedawno pisaliśmy, że trzy największe banki w Japonii – MUFG Bank, Sumitomo Mitsui Banking Corporation (SMBC) i Mizuho Bank – połączą siły, by wspólnie uruchomić pierwszego krajowego stablecoina opartego na jenie japońskim. Projekt, w którym uczestniczy fintech Progmat jako dostawca infrastruktury technologicznej, ma ruszyć w marcu 2026 roku, po zakończeniu fazy testów.

Z kolei w Wielkiej Brytanii Bank Anglii zapowiedział wprowadzenie ścisłych limitów dotyczących stablecoinów, które mogliby posiadać konsumenci oraz przedsiębiorstwa. Zgodnie z proponowanymi zasadami, osoby prywatne mogłyby przechowywać cyfrowe aktywa o wartości od 10 do 20 tys. funtów, natomiast firmy – do 10 mln funtów. Celem tych ograniczeń ma być zminimalizowanie ryzyka odpływu depozytów z tradycyjnych banków w kierunku stablecoinów.

A jak sytuacja wygląda w Polsce? Krajowa branża kryptowalut zwróciła się właśnie do prezydenta z apelem o zawetowanie ustawy regulującej rynek kryptoaktywów. Według przedstawicieli sektora, nowe przepisy w obecnej formie mogą zahamować rozwój rodzimych firm, oddać przewagę zagranicznym graczom i nie przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa inwestorów. W efekcie Polska może pozostać w tyle za globalnymi trendami.