Mobee Dick, firma projektowo-badawcza, której jestem współzałożycielką i CEO, razem ze swoimi klientami buduje rozwiązania cyfrowe. We współpracy z TUiR Warta opracowaliśmy nowy kanał kontaktu, umożliwiający całkowicie mobilną likwidację szkody ubezpieczeniowej, z którego po pierwszym roku korzystało aż 21% klientów. Z zespołem międzynarodowej korporacji Diebold Nixdorf rozwijamy dedykowany Design System i skracamy czas potrzebny na tworzenie oprogramowania. Zostaliśmy także zaangażowani przez Empik do optymalizacji i rozwoju projektu interfejsu aplikacji mobilnej Empik, która obecnie generuje 20% sprzedaży online – to tylko opis kilku z ponad 100 projektów, które zrealizowaliśmy. Wiele z nich łączy to, że tworzenie nowych rozwiązań zostało poprzedzone badaniami potrzeb użytkowników i falsyfikacją początkowo przyjętych rozwiązań. A to w efekcie pozwoliło zminimalizować ilość błędów w podejmowanych działaniach.

Błędy poznawcze to realna strata

Niejednokrotnie jest tak, że na naszą pozytywną opinię czy ocenę mają wpływ nieobiektywne przesłanki, ale większa liczba kontaktów z danym produktem (efekt czystej ekspozycji), poleganie wyłącznie na opinii innych (efekt autorytetu), czy zwracania nadmiernej uwagi na jeden aspekt i ignorowanie innych (efekt skupienia). To tylko przykłady trzech rodzajów błędów poznawczych. Jest ich jednak znacznie więcej i wszystkie one wynikają z zakrzywionego postrzegania rzeczywistości. Niektóre z nich pomagają nam w szybkim podejmowaniu decyzji, ale większość z nich jest szkodliwa. Trzeba być ich świadomym, aby podejmować lepsze decyzje biznesowe.

I to najlepiej już na starcie, bo jak od lat udowadniamy w Mobee Dick, wypracowanie zmian w oparciu o rekomendacje z testów użyteczności prototypów jest wielokrotnie tańsze i szybsze w realizacji niż badanie zakodowanej już aplikacji. Przy opracowywaniu koncepcji na nowe produkty czy usługi cyfrowe, wnioski z badań potrzeb i analiz rynkowych pomagają rezygnować z nieuzasadnionych biznesowo pomysłów. A dzięki zaangażowaniu w badania i projektowanie  interdyscyplinarnych zespołów, w których skład wchodzą również analitycy stratedzy (nie tylko programiści), możliwe jest wypracowanie potrzebnych i użytecznych innowacji.

Lepsze wyniki finansowe i realne oszczędności

Wniosków z realizowanych przez nas badań ywamy, jako ważny wkład w prace nad funkcjonalnościami tworzonych rozwiązań cyfrowych. Dzięki temu osiągają one lepsze wyniki biznesowe i są atrakcyjniejsze dla odbiorców i użytkowników.

To także realne oszczędności, bo chociażby wprowadzenie tylko jednej „drobnej” zmiany w aplikacji mobilnej, a która tak naprawdę nie jest potrzebna, to koszt średnio kilkudziesięciu tysięcy złotych!

Dlatego, żeby wnioski dotykały istoty sprawy, potrzebna jest falsyfikacja hipotez i krytyczne myślenie właśnie.

Jestem przekonana, że krytyczne myślenie jest jedną z czterech kluczowych umiejętności XXI wieku. Obok kreatywności, komunikacji, kolaboracji rozumianej jako skuteczna współpraca jest cechą, którą powinniśmy w sobie pielęgnować. Dzięki badaniom możemy podejmować lepsze decyzje, trafniej przewidywać możliwe konsekwencje działań i proponować najlepsze możliwe rozwiązania danego problemu.

Powyższymi refleksjami na temat krytycznego myślenia podzieliłam się z uczestnikami XI edycji konferencji InternetBeta, gdzie w 2012 roku przestawiłam wszystkim Mobee Dicka. Nie byłoby nas w miejscu, w którym jesteśmy obecnie, gdyby nie krytyczne myślenie właśnie…