Firma z Cupertino, zauważając popularność internetowych wypożyczalni filmów i seriali „na żądanie”, postanowiła zawalczyć o klientów online. Zamierza jednak pozycjonować swoją ofertę do bardziej wrażliwych odbiorców niż typowi użytkownicy popularnych serwisów.

Wizerunek ponad wszystko

Troszcząc się o swój wizerunek na świecie, Apple wybrał inną drogę rozwoju niż Netflix czy HBO Go. Postanowił iść pod prąd do panujących trendów w świecie dzisiejszej kinematografii i zamiast na przemoc, wulgarny język i seks, postawić na animacje oraz filmy familijne, co bardziej będzie przypominać disnejowskie produkcje z lat 90.

wypowiedziach dla Wall Street Journal prezes Apple’a Tim Cook, podkreśla że nie chce, aby autorskie seriale i filmy Apple zaszkodziły wizerunkowi firmy. Dlatego oferta będzie skierowana do najmłodszych widzów i ich opiekunów.

Apple stanie się konkurencją dla Netflixa?

Firma szuka nowych możliwości pozyskania klientów, dlatego obserwuje światowe trendy i wyciąga wnioski. Apple rozwija swoją aplikacje muzyczną Apple Music , dba też o rozwój iCloud. Jednak to  inwestycja w platformę VOD, może okazać się strzałem w dziesiątkę, tym bardziej że Apple chce dotrzeć do klientów, którzy nie mają jeszcze dedykowanego serwisu streamingowego specjalnie dla nich. Oczywiście pod warunkiem, że swojej platformy nie uruchomi wcześniej Disney, zapowiadanej na 2019 rok.

Usługa ma być dostępna na wszystkich systemach operacyjnych (Android i iOS) oraz inteligentnych telewizorach.