Tej jesieni francuscy klienci BNP Paribas będą mogli skorzystać z oferty kart biometrycznych Visa Premier. Oferta na początek skierowana będzie do ok. 15 tys. osób. Rozwiązanie dostarczy francuski koncern Thales i szwedzki Fingerprint Cards.

Karty biometryczne będą działać na odcisk palca – po przyłożeniu palca do czytnika wtopionego na karcie płatniczej aktywowana będzie usługa płatności, dzięki temu klienci nie będą musieli już podawać PIN-u na terminalu nawet jeśli wartość transakcji przekroczy 50 EUR.

Serwis Finextra podał, że podobną usługę przetestował także Societe Generalne, Credit Agricole, Intensa Sanpaolo i NatWest. Ten ostatni bank uruchomił pilotaż w marcu 2019 roku. Przy realizacji wdrożenia bank współpracuje z Gemalto, Visą i Mastercardem.

Komu potrzebna jest biometryczna karta?

Chociaż w ostatnich latach niebywałą wręcz karierę zrobiły płatności telefonem, to plastik wciąż ma się dobrze. Biometryczne karty płatnicze mogą wydawać się ślepą uliczką, ale… czasem technologia zawodzi. Osoby przyzwyczajone do płatności telefonem po prostu zapominają PIN-u – dla nich karta aktywowana biometrią, gdy trzeba będzie jej użyć, może być wybawieniem. Ale nie tylko dla nich – to dobry produkt także dla osób starszych, które nie chcą lub nie mają możliwości korzystania ze smartfonów do płatności. Ponadto karty zabezpieczone biometrią, co do zasady, mają być bezpieczniejsze.

/LP