Carsmile we wspolpracy z OLX wjedzie na rynek motocykli z usluga abonamentow

Abonament na motocykle to kolejny krok w rozwoju polskiej spółki Carsmile. Firma stworzyła platformę do długoterminowego wynajmu nowych samochodów przez internet. Mając za sobą sukces 3300 sprzedanych aut, planuje w kolejnym kroku podbić rynek motocykli. Abonamenty na motocykle, dostępne przez smartfona, to innowacja na skalę światową – czytamy w komunikacie.

Firma nie ujawnia na razie szczegółów oferty, ale usługa ma być podobna wynajmu samochodów.

Wypożycz motocykl. Nowa usługa od Carsmile

– Prace nad nową usługą są zaawansowane. Mamy niewiele czasu, bo sezon motocyklowy się zbliża. Otwieramy nie tylko nowy rozdział w historii Carsmile, ale też zupełnie nowy rynek – abonamentów na motocykle. Moim marzeniem jest, aby za jakiś czas w Polsce można było wynająć motocykl na jeden sezon  – mówi Grigoriy Grigoriev (zdjęcie główne), nowy członek zarządu Carsmile, odpowiedzialny jednocześnie za rozwój segmentu „motors” w międzynarodowej Grupie OLX.

Według danych Samar, w 2020 roku zarejestrowano w Polsce 22 tys. motocykli, o 14% więcej niż rok wcześniej. Ten rynek – choć jest dużo mniejszy niż rynek samochodów  – radził więc sobie w czasie pandemii proporcjonalnie lepiej od rynku nowych aut, który zakończył rok na 22-proc. minusie.

Sprzedaż samochodów przez internet oraz wynajem długoterminowy nie zostały jednak dotknięte przez kryzys. Carsmile zawarł w pandemicznym roku 2020 prawie 2000 umów wynajmu i leasingu samochodów, co jest wynikiem rekordowym. W sumie, przez 2,5 roku działalności platforma sprzedała online ponad 3300 aut osobowych i dostawczych.

Ceny motocykli zbliżone do cen samochodów

Zakup dobrego motocykla to koszt niejednokrotnie zbliżony do zakupu samochodu (od 20 do ponad 100 tys. zł), jednak z uwagi na ograniczone zastosowanie jednośladu, dużo trudnej się na taki wydatek zdobyć. Według danych z otomoto.pl, na nową Hondę CB trzeba wydać ok. 33 tys. zł, BMW R „Scrambler” kosztuje ponad 60 tys. zł, na Harley’a-Davidsona Softail trzeba mieć ponad 70 tysięcy, a na Yamahę YXF – już 120 tys. zł.

– Skonstruowanie abonamentu na motocykl to wyzywanie, ale nasze algorytmy już nad tym pracują. Trzeba uwzględnić koszt ubezpieczenia i serwisów. Motocykl dużo szybciej traci na wartości niż samochód. Na rynku jest też mniej instytucji zainteresowanych finansowaniem motocykli. A my przecież chcemy sprzedawać abonamenty przez smartfona  –wyjaśnia Michal Knitter, wiceprezes i współtwórca Carsmile.