Startup był konsekwentnie rozwijany, dodawane były do niego kolejne funkcje i merytoryczne treści. Dwa lata później ponad połowa kobiet, spodziewających się w Szwecji dziecka korzystała z Preglife. Twórcy postanowili wprowadzić aplikację na kolejne rynki.

Preglife jest darmową aplikacją, dostępną w App Store oraz Google Play. Miesięcznie korzysta z niej 800 000 użytkowniczek. W Polsce Preglife zaufało 180 000 kobiet, z których 115 000 jest w ciąży. Za strategię rozwoju aplikacji na nowych rynkach europejskich (polskim, hiszpańskim, francuskim), w tym działań marketingowych, odpowiada Bartłomiej Foszer.

Ekspansja za granicę

Początkowa ekspansja odbyła się na kraje nordyckie, które są do siebie w mniejszym lub większym stopniu podobne, a konsumenci mają zbliżone, przyzwyczajenia, oczekiwania i możliwości. Pierwszym kierunkiem była Norwegia. Aplikacja przyjęła się równie dobrze, co w Szwecji. Preglife pobił rekord popularności aplikacji ciążowych. Kolejnymi były Dania i Finlandia. Tam Preglife również zyskał pozycję lidera na rynku.

Twórcy aplikacji jeszcze przed ekspansja mieli w Polsce zespoły z branży mobilnej, które dla nich pracowały.

-Pracując nad aplikacją, zdaliśmy sobie w pewnym momencie sprawę, że osoby, które pracowały w naszych polskich zespołach mobilnych mają w sobie coś, czego brakuje innym pracownikom, bez wątpienia coś bardzo cennego. Bez przerwy zarażali nas fantastyczną energią i masą inspiracji. To właśnie te wartościowe spotkania i owocna współpraca ostatecznie przekonała nas do wejścia do Polski. Chcieliśmy po prostu rozwijać naszą współpracę i coraz bardziej ją pogłębiać. – mówi Tobias Meschke, CEO Preglife.

-Polska jest interesującym i bardzo dużym rynkiem – szczególnie w porównaniu do rynków skandynawskich. Ponadto wciąż dynamicznie się rozwija – widzimy, że polscy użytkownicy doceniają odkrywanie nowości, chętnie eksplorują nowe funkcje i są ciekawi tego, co jeszcze zyskać dzięki branży mobilnej.  – dodaje Tobias Meschke.

Założyciele skandynawskiego startupu są zadowoleni ze swojej decyzji, bo jeśli chodzi o miesięczną liczbę aktywnych użytkowników, to Polska obecnie jest ich największym rynkiem.