Jak bank współpracuje z fintechami? Jak będzie wyglądała druga edycja programu akceleracyjnego RBL_Start? Co zmieni na polskim rynku dyrektywa PSD2? I wreszcie jakie plany na 2019 rok ma sam Alior Bank? Jeżeli chcecie znać odpowiedzi na te pytania, to zapraszamy do lektury.

Rafał Tomaszewski: Dzień dobry. Na początek zapytam, jak wyglądał rok 2018 z perspektywy Alior Banku?

Daniel Daszkiewicz: Dzień dobry. Rok 2018 był dla nas okresem bardzo intensywnej pracy nad nowymi projektami i produktami dla klientów. Kontynuujemy realizację strategii Cyfrowego Buntownika, przeszliśmy także zmianę całego modelu zarządzania innowacjami i utworzyliśmy dedykowane jednostki odpowiedzialne za partnerstwa z fintechami.

Cały rok pracowaliśmy nad projektem otwartej bankowości, wprowadziliśmy liczne optymalizacje na które pozwolił projekt Fabryka Robotów, rozbudowaliśmy ofertę dla klientów indywidualnych i biznesowych o nowe produkty i usługi – to tylko niektóre z najważniejszych zmian ubiegłego roku. Osiągnięte przez nas wyniki pokazują słuszność przyjętej strategii i skuteczność realizowanych projektów.

W 2018 roku odnotowaliśmy rekordowy wzrost zysku netto r/r o 51%, w tym samym czasie liczba obsługiwanych klientów wzrosła o ponad 240 tys. 2018 rok był dla banku wyjątkowy także z uwagi na obchodzony jubileusz – działamy na rynku już 10 lat. Zaczynaliśmy swoją działalność w 2008 roku, w okresie kryzysu finansowego, teraz z roku na rok umacniamy swoją pozycję w grupie 10 największych banków w Polsce i utrzymujemy pozycję lidera innowacyjności.

R.T.: Jak w Alior Banku wygląda współpraca z fintechami?

D.D.: Jak wspomniałem wcześniej, dysponujemy dedykowanymi jednostkami odpowiedzialnymi za partnerstwa z FinTechami. W ramach nowego brandu Alior Banku, RBL_, posiadamy zespół odpowiedzialny za organizację akceleratora dla start-upów i identyfikowanie rozwiązań z rynku FinTech w odpowiedzi na potrzeby biznesowe departamentów i klientów banku.

Nasze poszukiwania skupiają się zwykle na konkretnych obszarach działalności, które są efektem przeprowadzonych przez nas badań potrzeb poszczególnych jednostek. Oczywiście nie ograniczamy się tylko do kilku obszarów – każda firma, pracująca nad przełomowym pomysłem, który znajduje zastosowanie w banku, może się do nas zgłosić.

Od momentu nawiązania z nami relacji, start-upem „opiekuje się” przedstawiciel RBL_. Do jego zadań należy zweryfikowanie czy dane rozwiązanie znajduje zastosowanie w banku, zbadanie korzyści dla naszych klientów oraz skoordynowanie projektu pilotażowego, jeżeli do niego dojdzie. Posiadamy także zespół odpowiedzialny za badanie potencjału firm z sektora FinTech pod kątem inwestycyjnym i realizację wybranych inwestycji.  Warto zaznaczyć, że wiele naszych działań, np.: program akceleracyjny RBL_START, prowadzony jest we współpracy z PZU, co przekłada się dla start-upu na możliwość wspólnych projektów także z ubezpieczycielem.

R.T.: A jak wyszukujecie fintechy? Jak startup ma się do Was zgłosić? Czy taka firma musi być na bardziej zaawansowanym etapie rozwoju swojej działalności?

D.D.: Naszym głównym kanałem wyszukiwania start-upów, z którymi chcielibyśmy nawiązać współpracę jest akcelerator RBL_START. Uruchamiając nabór do programu, definiujemy obszary, z których poszukujemy rozwiązań. Start-upy mogą zgłosić się na dedykowanej programowi stronie. Poza akceleratorem jesteśmy także obecni na eventach i konferencjach branżowych, gdzie nasi specjaliści osobiście szukają młodych firm.

Nawiązaliśmy wiele relacji z firmami i organizacjami zrzeszającymi start-upy, dzięki czemu posiadamy ogromną bazę kontaktów, co dodatkowo pomaga nam w inicjowaniu relacji. Jesteśmy obecni w mediach społecznościowych – można się z nami kontaktować na Facebooku, Twitterze czy LinkedInie. Aby móc z nami współpracować, start-upy muszą posiadać przynajmniej MVP i być zarządzane przez zespół gotowy do skalowania swojego rozwiązania we współpracy z bankiem.

R.T.: Jak oceniacie pierwszą edycję programu RBL_START? Czy spełniła Wasze oczekiwania? 

D.D.: Pierwsza edycja programu zdecydowanie spełniła nasze oczekiwania, choć jej sukces na samym początku wcale nie był oczywisty. Po pierwsze, podczas rekrutacji do pierwszej edycji marka RBL_ dopiero pojawiła się na rynku, uczestnicy programu i media nigdy wcześniej nie słyszeli nazwy RBL_START. Po drugie, mimo że Alior Bank brał już udział w programach akceleracyjnych jako partner, to nikt nie kojarzył nas z własnym akceleratorem.

Dotarcie do potencjalnych uczestników kosztowało nas wiele pracy i wysiłku, ale zakończyło się sukcesem – zebraliśmy ponad 100 zgłoszeń z całego świata. Do samego udziału w programie nie musieliśmy już tak bardzo przekonywać, jego atrakcyjna oferta mówiła sama za siebie. Udostępniamy szeroki program mentoringowy a wśród partnerów programu znalazły się najbardziej znane marki na świecie jak chociażby IBM, Microsoft czy Google. Daliśmy uczestnikom możliwość skorzystania z Open API Alior Banku, jeżeli było to konieczne sprawdziliśmy zgłoszone rozwiązania pod kątem regulacyjnym.

Start-upy zostały zweryfikowane także pod kątem inwestycyjnym, czego następstwem była pierwsza zrealizowana przez Bank inwestycja. Zapewniliśmy przestrzeń do pracy, zorganizowaliśmy bootcamp w Londynie, otworzyliśmy naszym uczestnikom możliwość wejścia do wielu firm, nie tylko w Polsce.  Należy podkreślić, że współpraca z nami to przede wszystkim szansa na wdrożenie swojego rozwiązania w banku – a na tym uczestnikom zależy najbardziej. Najważniejszymi efektami pierwszej edycji są prowadzone w tym momencie w Banku i PZU projekty pilotażowe z uczestnikami, które mam nadzieję przełożą się w niedługim czasie na pierwsze wdrożenia.

R.T.: Czym druga edycja RBL_Start będzie się różniła od pierwszej?

D.D.: Nabór do kolejnej edycji już ruszył. Od 5 marca do 12 maja trwa rekrutacja do kolejnej edycji. Główne założenia pozostają bez zmian, chociaż jest kilka różnic w zasadach naboru i konstrukcji programu.

Pierwsza edycja akceleratora skupiała się głównie na poszukiwaniu rozwiązań z zakresu open banking. W drugiej znacznie zwiększyliśmy obszar poszukiwań. Szukamy rozwiązań umożliwiających zaawansowaną analizę danych z różnych źródeł; umożliwiających identyfikację tożsamości; wspierających lojalność i aktywizujące klientów a także takich, które umożliwią oferowanie produktów finansowych w nowych kanałach kontaktu.

Wskazane obszary odzwierciedlają aktualne wyzwania biznesowe, z jakimi mierzy się Bank. Wydłużyliśmy czas trwania programu akceleracyjnego z 3 do 6 miesięcy, co pozwoli tym razem rozpoczynać projekty pilotażowe jeszcze w czasie trwania akceleratora. Doświadczenie pokazało nam, że podczas akceleratora pracujemy z firmami na bardzo różnym etapie rozwoju, co za tym idzie, mających zupełnie inne potrzeby i oczekiwania. Zmieniliśmy zatem nieco jego formułę z warsztatowej na konsultacyjną, dzięki czemu uczestnicy zyskają jeszcze lepszy dostęp do ekspertów i partnerów, a tym samym cały program będzie bardziej spersonalizowany.

R.T.: Krótkie pytanie – dlaczego zainwestowaliście w PayPo? 

D.D.: Z kilku powodów: po pierwsze widzimy, że segment odroczonych płatności w Europie, jak i również w Polsce, rośnie w siłę i zdobywa coraz większe połacie rynku. Alior Bank po inwestycji w PayPo pracuje nad stworzeniem nowego produktu w tym obszarze, tak aby wpisać się w międzynarodowe trendy i jednocześnie wyjść z ofertą, której oczekują klienci.

Po drugie, rozwiązanie oferowane przez PayPo jest unikalne w skali Europy w wielu aspektach, m. in. w skuteczności weryfikacji klientów. Doświadczony, profesjonalny i komplementarny zespół zarządzający start-upem utwierdza nas w przekonaniu, że współpraca z Alior Bankiem do dopiero początek w procesie rozwoju PayPo.

R.T.: Nie boicie się ostrożnego podejścia KNF-u i UOKiK-u do kwestii odroczonych płatności? Niektóre źródła twierdzą, że zdaniem tych urzędów jest to obejście przepisów o kredycie konsumenckim? 

D.D.: Tak, to prawda, KNF oraz UOKIK ostrożnie podchodzi do modelu odroczonych płatności, które udzielane są w formule odstającej od kredytu konsumenckiego, co pokazuje chociażby przykład Twisto, które musiało zmienić regulamin swojej usługi.

PayPo jest formalnie firmą pożyczkową i ich działalność objęta jest reżimem ustawy o kredycie konsumenckim. Zostało to „zwalidowane” jeszcze na etapie koncepcji, a wybrany sposób prowadzenia działalności został stworzony tak, aby nie budził wątpliwości dla regulatora.

R.T.: Planujecie kolejne inwestycje? W jakie startupy obecnie zainwestowaliście?

D.D.: Oczywiście, zgodnie ze strategią „Cyfrowego Buntownika” mamy w planach inwestować w kolejne startupy. W tym celu stworzyliśmy specjalny fundusz inwestycyjny typu Corporate Venture Capital, którego głównym zadaniem jest pozyskiwanie innowacyjnych rozwiązań z rynku, nie tylko w celu zwrotu środków z inwestycji, ale również w celu przyciągania nowoczesnych technologii do Banku.

Wymieniona wcześniej inwestycja w PayPo było dla nas pierwszą, pracujemy nad kolejnymi i prawdopodobnie niebawem będziemy mogli pochwalić się nowymi sukcesami w tym obszarze.

R.T.: Już niedługo w pełnej krasie zacznie obowiązywać dyrektywa PSD2. Co to oznacza dla Alior Banku?

D.D.: Zbliżający się termin obowiązywania dyrektywy oznacza dla wszystkich Banków w Unii okres bardzo wzmożonych prac w kontekście Open API. Pamiętajmy, że aby móc udostępnić podmiotom ze statusem TPP (third party provider) interfejs bankowy we wrześniu, już w połowie marca trzeba było udostępnić testowe API.

Nie widzimy zagrożenia niedostosowania banku na czas do wymogów dyrektywy, jednakże mam wątpliwości czy już od września zaobserwujemy wzmożone korzystanie z tych API.  Pod koniec lutego br. byliśmy obecni na Open Banking and APIs Forum w Amsterdamie, gdzie przedstawialiśmy naszą strategię na Otwartą Bankowość w kontekście współpracy z partnerami i portalu dla developerów. Przedstawicielka jednego z obecnych tam dostawców technologii oszacowała, że ok. 60% banków nie będzie zgodnych z PSD2 w terminie, czyli nie udostępni w połowie września API wymaganych dyrektywą.

Umiejętne wykorzystanie otwartych API bankowych otwiera drzwi do zupełnie nowych możliwości – nowej jakości produktów finansowych, oferowania swoich usług w dotychczas niedostępnych kanałach czy pozyskiwania danych z zupełnie nowych źródeł. Z drugiej strony istnieje ryzyko pojawienia się na rynku TPP, który będzie np. oferował świetny UX, co przekona klientów do korzystania z niektórych usług bankowych za pośrednictwem front-endu strony trzeciej. Jesteśmy świadomi zarówno możliwości, jak i wyzwań, dlatego poza samym dostosowaniem się do PSD2 budujemy rozwiązania, które pozwolą nam na korzystanie z API innych banków, czyli na działanie jako TPP.

R.T.: Jak Waszym zdaniem zmieni się polski rynek bankowy po wejściu w życie dyrektywy?

D.D.: Przede wszystkim zwiększy się konkurencja. PSD2 zakłada pojawienie się na rynku zupełnie nowych podmiotów – TPP, które będą pełniły niejako rolę pośrednika, pomiędzy bankiem a klientem lub alternatywnego dostawcy niektórych usług. Mimo, że TPP nie będą w stanie oferować pełnej oferty bankowej – z wyjątkiem TPP, które będą bankami – a tylko usługi, na które pozwolą API banków, to i tak dla banków oznacza to ryzyko utraty części użytkowników na rzecz serwisów oferowanych przez TPP.

Dlatego tak ważne jest dla nas, aby zapewnić kompleksową ofertę, unikalny UX, korzystać z API innych banków, czyli samemu stać się TPP, np. jako agregator rachunków klienta posiadanych w innych bankach. Z punktu widzenia klienta sądzę, że dyrektywa przyniesie wiele zmian na plus. Większa konkurencja wśród dostawców usług przeważnie zawsze niesie za sobą korzystniejszą ofertę.

R.T.: Co w 2019 Alior Bank chce osiągnąć na polu fintechowym?

D.D.: W roku 2019 w dalszym ciągu będziemy realizować zadania, jakie stawia przed nami strategia banku. Wielokrotnie wspominamy, że naszym głównym celem jest pozyskanie do 2020 roku 20 partnerów i stanie się bankiem pierwszego wyboru dla FinTechów. Wszystkie wymienione wcześniej, realizowane przez nas działania mają nam pozwolić na osiągnięcie tego celu.

Własny program akceleracyjny RBL_START, fundusz inwestycyjny RBL_VC, poszukiwanie startup-ów i prowadzenie pilotaży w Banku, rozwijanie projektu otwartej bankowości – to zadania realizowane przez nas w sposób ciągły. Przed końcem 2019 r. zakończymy II. edycję programu akceleracyjnego, dzięki której mamy nadzieję doprowadzić do zainicjowania kolejnych projektów w banku. Fundusz inwestycyjny będzie realizował kolejne inwestycje w start-upy z branży FinTech. We wrześniu, zgodnie z wymogami prawnymi, planujemy otwarcie API dla TPP, a następnie sukcesywne oddawanie klientom kolejnych usług, które zamierzamy świadczyć jako TPP. Z całą pewnością będzie to dla nas intensywny rok.

R.T.: Dziękuję za rozmowę.

D.D.: Dziękuję.

Z Danielem Daszkiewiczem rozmawiał Rafał Tomaszewski.