W związku z coraz większym popytem na zagraniczne podróże warto poznać kilka podróżniczych #hacków, dzięki którym wyciągniemy z wycieczki jak najwięcej. Wśród wskazówek nie zabraknie także tych związanych z nowymi technologiami.

#1. TRAVELOFFSEASON

Wybór odpowiedniego momentu na wyjazd jest bardzo ważny. Większość ludzi decyduje się na niego w okresie letnim. Warto jednak pamiętać, że o ile nie jesteśmy osobami podróżującymi z całą rodziną-w tym dziećmi, nie będziemy ograniczeni okresem czasu wolnego od szkoły. Warto więc wybrać się na urlop poza sezonem.

Wycieczki mogą być wówczas nawet 3-4 razy tańsze, a miejsca, które warto odwiedzić zdecydowanie mniej zatłoczone. Ponadto podróż w okresie, gdy w naszym kraju zamieszkania panuje słoneczne lato, nie jest żadną odmianą. Wówczas w mieście, w którym mieszkamy, jest zdecydowanie luźniej, można więc bez ograniczeń korzystać ze wszystkich udogodnień.

Co więcej upalne lato w krajach Bliskiego Wschodu i basenu Morza Śródziemnego może być trudne do zniesienia dla ludzi żyjących na co dzień w umiarkowanym klimacie. Dlatego dobrze wybrać się tam wiosną, jesienią, a przede wszystkim zimą. To wtedy najbardziej odczujemy różnicę. Wakacje najlepiej rozpoczynać we wtorki i środy. To wtedy wg. Airfare Watchdog loty są najkorzystniejsze cenowo.

#2. FLEXITRAVEL

Podczas podróży warto być elastycznym w stosunku do miejsca docelowego oraz czasu wyjazdu. Dzięki temu nie tylko zaoszczędzimy pieniądze, ale też przeżyjemy niezapomnianą przygodę. Takie rozwiązanie jest zdecydowanie ciekawsze niż w stu procentach zaplanowana podróż, w której nic nas nie zaskoczy.

Miejsca dostępne w przewodnikach i na stronach dla turystów są przygotowywane specjalnie pod nich, dlatego warto obrać inną taktykę. Spytajmy tak zwanych „lokalsów” o rekomendację restauracji, czy miejsca wartego odwiedzenia. Osoby zamieszkujące na co dzień dane miasto z pewnością znają miejsca warte odwiedzenia. Dodatkowo rezygnacja ze ściśle zaplanowanego rozkładu dnia pozwoli nam na sprawdzenie się w nowej sytuacji. Bardzo prawdopodobne jest, że miejsca dla ,,tutejszych’’ będą bardziej przystępne cenowo i ciekawsze pod każdym innym względem. Istnieje jednak możliwość, że nazwy danych potraw nic nam nie powiedzą, warto wtedy spytać o rekomendację lub sprawdzić, czy to, co zamówili sąsiedzi ze stolika obok, wygląda apetycznie i zamówić to samo.

#3. FIRSTMINUTE, LASTMINUTE

By zmaksymalizować korzyści i uzyskać najniższe ceny najlepiej rezerwować podróż w jednym z dwóch okresów. Pierwszym z nich jest tzw. first minute. W tym czasie uzyskujemy nie tylko konkurencyjne ceny, ale również duży wybór noclegów czy lotów. Wówczas warunki podróży są atrakcyjniejsze i mamy możliwość skorzystania z dodatkowych promocji (nocleg dla dziecka w hotelu gratis itp.).

Takie rozwiązanie pozwoli nam przygotować się do podróży i zakupić wszystkie potrzebne rzeczy bez stresu i wybierania stroju kąpielowego spośród tych, które zostały w najbliższym centrum handlowym na dzień przed wyjazdem. Kolejnym bardzo opłacalnym momentem na dokonanie rezerwacji jest planowanie urlopu tzw. last minute. Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku otrzymując niską cenę, dostajemy też dużo bardziej okrojony wybór. Jeśli jednak poczekamy na odpowiednią ofertę do ostatniej chwili i decydujemy się na nią spontanicznie, możemy wyszukać bardzo atrakcyjne propozycje.

W tym sezonie trudno będzie o atrakcyjny wyjazd w dobrej cenie w okresie last minute w tradycyjnym biurze podróży. Ceny rosną i dla przykładu tygodniowy wyjazd na początku lipca na popularny kierunek w oparciu o loty czarterowe był droższy średnio aż o 401 zł niż w okresie przedsprzedaży z 6-miesięcznym wyprzedzeniem. Klienci w ubiegłym roku przyzwyczaili się do niskich cen popularnych lastów, ale ten sezon zapowiada się inaczej.

– Na szczęście z odsieczą przychodzą nam sąsiedzi zza zachodniej granicy oraz Brytyjczycy, którzy ze względu na spowolnienie gospodarcze w Niemczech i niepewność związaną z Brexitem na Wyspach Brytyjskich rezerwują znacznie mniej wyjazdów zwłaszcza do zachodniej części basenu Morza Śródziemnego, czyli Hiszpanii i Grecji. Dzięki czemu Click&Go korzysta z niższych cen w hotelach i udostępnia je klientom w Polsce. Tradycyjnie działający tour operator rzadko może to wykorzystać, ponieważ z dużym wyprzedzeniem musiał precyzyjnie dopasować liczbę zakontraktowanych pokoi do wykupionych miejsc w samolotach czarterowych. – komentuje Michał Głowa, Country Manager Click&Go w Polsce.

#4. NOHOTEL

Okazuje się, że w kwestii noclegu nadal pozostajemy tradycjonalistami. Według danych KAYAK.pl aż 42% osób jako miejsce zakwaterowania wybiera hotele, a jako kryteria w ich wyborze wskazuje niską cenę (50%) i dobrą lokalizację (53%). Są to czynniki, które są dla nas ważniejsze niż udogodnienia, na które możemy liczyć w samym hotelu. Ten, najlepiej rezerwować przez porównywarki hotelowe takie jak booking.com.

Coraz popularniejsze stają się także alternatywy tradycyjnego hotelu taka jak nowoczesna platforma Airbnb, przez którą mamy możliwość wynajęcia całego mieszkania na okres wyjazdu. Co ważne, strona działa nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Znajdziemy tam bardzo konkurencyjne oferty. Rezerwujący mają gwarancję, że dostaną wynajęte mieszkanie dzięki dokładnej weryfikacji właściciel potencjalnych miejsc noclegu. Nie musimy się martwić, że trafimy na nieuczciwego gospodarza. Tym bardziej że przed dokonaniem wyboru mamy możliwość przeczytania opinii osób, które wcześniej mieszkały w danym lokum. Dla turystów szukających jeszcze tańszego noclegu powstała aplikacja CouchSurfing gdzie mieszkańcy poszczególnych miast oferują przenocowanie turysty we własnych czterech kątach, często nawet zupełnie za darmo.

#5. NEW TECHNOLOGIES

Technologie stanowią spore ułatwienie w podróży. Dzięki nim mamy możliwość skorzystania aplikacji planujących nasze przejazdy środkami transportu publicznego z punktu a do punktu b takie jak citymapper. lub maps.me, która pozwala na łatwe odnalezienie potrzebnych punktów usługowych, gastronomicznych, sklepów czy bankomatów.

Możemy też skorzystać z porównywarek cen biletów lotniczych takich jak skyscanner czy kayak, a nawet użyć tzw. travel-techowego narzędzia, jakim jest internetowe biuro podróży Click&Go i ,,uszyć sobie’’ wyjazd na miarę. Działania biura opierają się na dynamicznym pakietowaniu, dzięki czemu jednocześnie zarezerwujemy usługi takie jak lot, zakwaterowanie, transfer czy ubezpieczenie. Co ciekawe, taka propozycja w 8 na 10 przypadków jest tańsza od skorzystania z biura podróży oferującego wyjazdy oparte o przeloty czarterowe, a często tak samo lub korzystniejsza od skorzystania z oddzielnej rezerwacji każdego z tych składników wycieczki.

Dodatkowo rezerwujemy wszystkie usługi w jednym miejscu, dokonując łącznej płatności za wszystkie usługi przez PayU, blik lub płacąc kartą kredytową. To rozwiązanie będzie odpowiadało zarówno młodym fanom podróży, jak i całym rodzinom. Oferta cały czas się rozrasta, dając nowe możliwości zarówno polskim, jak i irlandzkim klientom.

#6. CITY BREAK

Częstym problemem jest zbyt mała ilość czasu na wyjazd. Dostajemy tydzień lub dwa tygodnie urlopu i ciężko nam zdecydować się na konkretną destynację. Dlatego zamiast jednej, długiej podróży warto wybierać wyjazdy typu City Break. Kilka 2-4 dniowych wycieczek z pewnością zapewni nam więcej atrakcji niż jeden, długi wyjazd. Po paru dniach w jednym miejscu urlop przestaje być tak ekscytujący, dlaczego więc nie zmienić lokalizacji i nie wyciągnąć z tego czasu jak najwięcej?

Jeśli jednak nie zdecydujemy na odwiedzenie kilku państw w trakcje jednej podróży, warto odwiedzić chociażby kilka różnych miast w danym kraju. Każdy podróżnik z pewnością przyzna, że nie warto zamykać się w jednej destynacji na kilka dni. Ten lifehack zmaksymalizuje korzyści płynące z wycieczki – będziemy dłużej wspominać taką podróż. Ciekawym rozwiązaniem jest również urlop łączony z przerwami świątecznymi. Dzięki temu zyskujemy kilka dodatkowych dni na zwiedzanie. Co ciekawe według barometru Providenta tylko 2% Polaków zaplanowało w tym roku wyjazd, włączając w niego dni wolne z okazji świąt Wielkanocnych.

#7. CITYPASSES

W przypadku wyjazdu do dużego miasta warto zorientować się, czy jest możliwość wykupienia przepustki miejskiej uprawniającej do odwiedzenia w jej ramach największych zabytków danego kraju. Takie rozwiązanie jest nie tylko korzystne finansowo, ale też pozwala nam oszczędzić czas i wynieść z wyjazdu jak najwięcej wspomnień.

Dlatego przykładowo wybierając się do Portugalii, warto postarać się o Lisboa Card, która umożliwia nieograniczoną możliwość korzystania z komunikacji miejskiej, wstęp do muzeów i na różnego rodzaju wystawy. We Francji mamy możliwość skorzystania z karty Paris Museum Pass umożliwiającej bezpłatne wejście do ponad 60-ciu muzeów oraz zabytków. We Florencji taka karta nosi nazwę Firenze i można z nią wejść do wszystkich głównych muzeów. Warto rozejrzeć się za tego typu rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli fascynuje nas kultura i sztuka. Takie karty są wydawane również poza Europą. Przykładowo w Jordanii będzie to Jordan Pass umożliwiająca nam wejście do 36 zabytków w Jordanii za darmo.

Nie ma wątpliwości, że podróże kształcą, warto jednak poznać tricki, które pomogą nam wykorzystać czas urlopu w stu procentach. Używając powyższych triphacków, z pewnością zbierzemy wspaniałe wspomnienia, a również zaoszczędzimy czas i pieniądze. Warto też korzystać z możliwości, jakie daje nam internet, nowoczesne technologie i fintech. Dzięki temu jesteśmy w stanie bardzo efektywnie zaplanować pobyt w danych destynacjach.