Do tej pory nazwy kolejnych wersji Androida nawiązywały do słodyczy – był KitKat, Lollipop, Nougat, Ore i Pie. Po ponad 10 latach Google oficjalnie zrywa z cukierkową tradycją – odświeża logotyp na mniej cukierkowy, a oficjalna nazwa systemu to po prostu Android 10. 

Jedną ze zmian, raczej drobną, ale wartą odnotowania jest wprowadzenie trybu nocnego do Google Pay. Gdyby ktoś nie wiedział, to Google Pay jest wirtualną portmonetką dla kart płatniczych. Użytkownik może dodać kartę do systemu (za pośrednictwem urządzenia mobilnego), a następnie płacić nią używając smartfona. Użytkownik podchodzi do terminalu, aktywuje telefon i dzięki technologii NFC dokonywana jest płatność. Proste jak Apple Pay. 

Tryb nocny w Google Pay w Android 10

Teraz użytkownicy dostaną możliwość korzystania z trybu nocnego, który będzie przełączać się automatycznie. Docelowo „dark mode” będzie dostępny dla wszystkich użytkowników i we wszystkich aplikacjach Google, ale na razie z tego „luksusu” mogą korzystać nieliczni. Do czego potrzebny jest nocny tryb, w niektórych kręgach znany nocną zmianą?

Jak nazwa wskazuje, uaktywnia się, gdy jest ciemno, a jego celem jest zwiększenie czytelności w czasie, gdy nie ma dostępu do światła słonecznego – biały ekran oślepia, mocno obciąża wzrok. Ponadto ryb nocny teoretycznie zmniejsza zużycie baterii. Trudno powiedzieć, czy ma to znaczenie przy dokonywaniu płatności, ale biorąc pod uwagę płonące lasy Amazonii i Syberii – każdy kilowat ma znaczenie.