Branza InsurTech nareszcie rozwija sie w odpowiednim tempie WYWIAD

Rafał Tomaszewski: Dzień dobry. Na początek zapytam o Pana udział w Fintech&Insurtech Digitial Congress. Jaki będzie temat Pana prelekcji w trakcie wydarzenia?

Rafał Mosionek (zdjęcie powyżej): Dzień dobry. Powiem o tym, jak bardzo analiza potrzeb klienta wpłynęła na to jaką propozycję wartości stworzyliśmy w ramach Beesafe. Opowiem też o tym, jak inwestycja w dobrze dobraną technologię umożliwia nam funkcjonować w modelu insurance as a service.

Stworzyliśmy naprawdę szybki i niezwykle elastyczny bolid skupiony początkowo na ubezpieczeniach samochodów i widzimy duże szanse na wykorzystanie go w dystrybucji równoległej do tego, co już na tym etapie używają nasi klienci, trafiający do naszego kalkulatora B2C. Myślę tu właśnie o dystrybucji B2B2C właśnie w modelu insurance as a service.

R.T.: Jak ocenia Pan rozwój i cyfryzację sektora ubezpieczeniowego? Obecnie sporo dzieje się w branży InsurTech.

R.M.: Powiem tak – wreszcie. Długo wszyscy czekaliśmy na milowe kroki w rozwoju całej branży ubezpieczeniowej. I to co jeszcze wczoraj było zapowiedzią zmian, dziś możemy przetestować “na żywo”. Widzimy całe spektrum naprawdę interesujących przedsięwzięć, zarówno po stronie Towarzystw, jak i dystrybutorów.

Patrzymy z zainteresowaniem na zmiany w procesach po stronie likwidacji szkód szukając rozwiązań, które wpisują się w DNA Beesafe tj. maksymalna prostota i wygoda dla klienta wsparta nowoczesną technologią.

R.T.: Jak jeszcze może rozwinąć się branża InsurTech? Jakiego rodzaju wdrożeń można się spodziewać w najbliższej przyszłości?

R.M.: Myślę, że definicja przyszłość InsurTech jest już gotowa: maksymalna wygoda użytkownika, szybkość i niezawodność procesów, likwidacja szkód, która działa od ręki, a wszystko pod parasolem marek, którym można zaufać.

R.T.: W takim razie jakie projekty z zakresu cyfryzacji rozwija Beesafe? Jakimi wdrożeniami możecie się już pochwalić?

Beesafe to naprawdę technologiczny startup. W ciągu kilku miesięcy zbudowaliśmy digitalową dystrybucję ubezpieczeń OC/AC, przy niesłychanie innowacyjnym założeniu: klient ma podać maksymalnie dwie informacje, żeby mógł poznać cenę. I to się udało.

Wystartowaliśmy w tempie wcześniej nieznanym w branży. W trakcie komercyjnych testów, w ciągu dwóch miesięcy, znacząco usprawniliśmy interfejs użytkownika, poprawiając jego wygodę i efektywność procesu korzystając mocno z zaawansowanej analityki danych. Technologia jest naprawdę w naszym DNA i to ona od początku definiuje to, jak Beesafe funkcjonuje na rynku.

My byliśmy i jesteśmy w 100% cyfrowym przedsięwzięciem już z definicji i nasze rozwiązania zarówno obecnie, jak i w przyszłości będą oparte na uczynieniu z technologii rozwiązań, które w unikalny sposób będą sprawiały, że ubezpieczenia stają coraz bardziej przyjazne dla klienta (np. możliwość zapisania polisy w Wallet). Nasze podejście pozwala nam myśleć o prawdziwie realnym ujęciu Beesafe w kontekście insurance as a service w najbliższej przyszłości.

R.T.: Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość wypłaty odszkodowania natychmiast po zgłoszeniu szkody. Jak to działa? 

R.M.: To nasze rozwiązanie nie miało jeszcze swojej premiery rynkowej. Pracujemy nad nim i na pewno podzielimy się szczegółami.

R.T.: W porządku. A jakie jeszcze nowości zaoferuje Beesafe w najbliższym czasie?

R.M.: Na tym etapie nie chcielibyśmy jeszcze zdradzać szczegółów naszych nowych rozwiązań. To co mogę powiedzieć to na pewno to, że zmierzamy jeszcze większego uproszczenia UX/UI na wszystkich etapach kontaktu z klientem oraz wprowadzenia oferty innych produktów ubezpieczeniowych.

R.T.: Na koniec – dlaczego warto wziąć udział w tegorocznym Fintech&Insurtech Digitial Congress?

R.M.: Fintech&Insurtech Digital Congress to wydarzenie o uznanej renomie, której nie trzeba podkreślać. Wydaje się, że już sama tegoroczna lista prelegentów jest wystarczającym powodem, żeby się tu zajrzeć.

R.T.: Dziękuje za rozmowę.

R.M.: Dziękuję.

Z Rafałem Mosionkiem rozmawiał Rafał Tomaszewski