KNF wpisał na listę ostrzeżeń podmiot o nazwie „Podziemny System Bankowości”. Podmiot ten nie jest zarejestrowany w Polsce. W swoich działaniach wykorzystuje fałszywe strony internetowe stworzone w taki sposób, by sugerowały, że ich działalność jest zgodna z „nowo uchwalonym prawem”. Artykuły „reklamujące” biznes sprawiają wrażenie autentycznych – zawierają elementy analizy poparte wykresami, które dla osoby nieobeznanej z ekonomią może wydawać się wiarygodna. Ponadto pod publikowanymi treściami znajdziemy spreparowane komentarze osób, które rzekomo zainwestowały środki lub są gotowe to zrobić. Jest to jeden wielki fake news.

Screen ze strony „Podziemnego Systemu Bankowości” – to przykład fake newsa, który prowadzi do wyłudzenia

WiseBanc trafił na listę ostrzeżeń KNF

Kolejna spółka wpisana na listę ostrzeżeń to WiseBanc. Podmiot ten ma bogatą historię ostrzeżeń. WiseBanc to internetowy broker forexowy, przed którym w grudniu 2018 roku ostrzegał m.in. nadzór finansowy w Nowej Zelandii, a kwietniu tego roku również niemiecki regulator BaFin. W czerwcu odpowiednie ostrzeżenia przed WiseBanc wydał także nadzorca w Wielkiej Brytanii i Irlandii.

Uważajcie na fake newsy

W Internecie, w tym w mediach społecznościowych, stosunkowo często pojawiają się spreparowane, coraz bardziej przypominające „deep fake news” reklamy wykorzystujące wizerunek znanych osób, które to rzekomo miałyby odkryć i polecać „nową doskonałą strategię inwestycyjną przynoszącą gigantyczne zyski w zaledwie kilka minut”. Fałszywe treści tworzone są w taki sposób, że sprawiają wrażenie autentycznych. Oszuści są bardzo bezczelni – ostatnio prócz wizerunku celebrytów i aktorów zaczęli używać także znanych marek np. Pulsu Biznesu.