Pekao S.A odebrało nagrodę za wyjątkową bankowość mobilną „PeoPay mobile banking application” na gali, która odbyła się w Lizbonie. Zwycięzcy wyłonieni zostali spośród kilkudziesięciu zgłoszeń z całego świata na podstawie niezależnego głosowania ekspertów.

W zeszłym roku w tym prestiżowym konkursie wyróżniono m.in Idea Bank (za Idea Hub Express) i mBank (za mPower Business Starter). Najlepszą apkę miał bank Intesa Sanpaolo. Czy jest ona lepsza od np. aplikacji dowolnego banku z pierwszej dziesiątki w Polsce?

PeoPay to całkiem zgrabna aplikacja, której w zasadzie niczego nie brakuje. Ogólnie Pekao S.A transformuje się cyfrowo często wyznaczając trendy dla tego procesu, który nie jest już chyba obcy żadnemu bankowi w Polsce, który ma chęć pozostać w gronie liderów lub do nich dołączyć. Sama aplikacja PeoPay zwróciła uwagę ze względu na swoją wielofunkcyjność, czyli:

  • możliwością biometrycznego logowania i akceptowania transakcji (odcisk palca, face ID),
  • „wielowalutowością”, czyli możliwością dokonywania płatności bezpośrednio z konta w różnych walutach,
  • możliwością dokonywania transakcji telefonem bez użycia karty.

– PeoPay jest nowoczesną aplikacją bankowości mobilnej, która powstała z myślą, by spełniać rosnące oczekiwania klientów. Dlatego, jako pierwsi w Polsce, zdecydowaliśmy się na wykorzystanie w aplikacji biometrii do akceptacji transakcji. Z kolei rosnąca liczba klientów podróżujących za granicę była impulsem do wprowadzenia unikalnego rozwiązania umożliwiającego wygodne płatności telefonem z rachunków walutowych bez dodatkowych przewalutowań – powiedział Bartosz Zborowski, dyrektor Innowacji i Płatności w Banku Pekao S.A.

W informacji prasowej czytamy:

W aplikacji mobilnej Bank oferuje szeroki zakres funkcji i udogodnień. W trakcie budowy aplikacji mobilnej Bank wykorzystał model hybrydowy – łącząc funkcje płatnicze (wykorzystujących funkcje macierzyste telefonu) z usługami bankowymi dostępnymi również na stronie mobilnej m.pekao24.pl. Rezultatem jest aplikacja, która zawiera wszystkie ważne funkcje bankowości elektronicznej Pekao24 i płatności, zachowując jednocześnie ergonomię i zdolność szybkiego reagowania na potrzeby klientów. Dzięki aplikacji klienci mogą szybko i łatwo dokonywać przelewów, przeglądać historię kont i innych produktów, analizować wydatki oraz sprawdzać salda w formie procentowej przed zalogowaniem. Ta sama aplikacja może być używana do płacenia za pomocą smartfonu bezpośrednio z konta, na zakupy dokonywane zarówno w sklepach tradycyjnych, jak i internetowych w Polsce i za granicą. Kolejna nowością jest możliwość uruchomienia usługi Apple Pay bezpośrednio z bankowości mobilnej, dzięki czemu możliwe jest dokonywanie płatności zbliżeniowych telefonami iPhone od razu bez konieczności czekania na plastikową kartę”.

Cieszymy się i gratulujemy. Każde wyróżnienie polskich innowacji za granicą zasługuje na to, by o tym mówić. Tu można postawić kropkę.

Who is the best?

Ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie wspomnieli o tym, że w zasadzie przynajmniej 10 banków w Polsce ze swoimi apkami mogłoby starać się o tytuł najlepszych na świecie. Nie tak dawno temu IKO od PKO BP wygrało ranking prestiżowego miesięcznika Retail Banker International obejmującego aplikacje mobilne 100 banków z całego świata. Dobry ranking robi też Cashless (bo demokratyczny), gdzie wygrywa też PKO BP, na drugim miejscu był mBank, a na trzecim – Millenium. W rankingu Bankier.pl w czerwcu wygrał mBank, a drugie miejsce zajął ING Bank Śląski. Santander jak zwykle czwarty – trochę jest niedoceniany, bo to bardzo dobra aplikacja. W rankingu Newsweeka wygrywa Millenium, a PKO BP było piąte. Czyżby to była tylko kwestia marketingu i PR a może czegoś innego? Czy są jakieś obiektywne wskaźniki technologiczne? Możliwe, że tak.