Line dzisiaj (11 lipca) ogłosiło swoje wejście na giełdę, a ich wartość może sięgać 1,14 miliardów dolarów. W czwartek firma zamierza rozpocząć działanie na giełdzie nowojorskiej, a w piątek na tokijskiej. Jest to prosta aplikacja łącząca w sobie funkcje bezpłatnego komunikatora tekstowego oraz wykonywania połączeń głosowych.

Japończycy zamierzają wykorzystać swój sukces do ekspansji na inne rynki azjatyckie. Wartość Line może być najwyższą wartością początkową spośród wszystkich firm technologicznych.

Line należy do koreańskiej spółki Naver, giganta Internetowego. Jest to bardzo popularna aplikacja, która pozwala na wysyłanie wiadomości tekstowych, muzyki, zdjęć oraz filmów. Wielu użytkowników chwali ją za wygodną obsługę oraz darmowe działanie. Line umożliwia komunikację użytkowników  urządzeń mobilnych i stacjonarnych. Przez smartfona można bez problemu połączyć się z osobą siedzącą przed komputerem. Line oferuje również różnego rodzaju gry i naklejki. Wbrew swojej funkcjonalności aplikacja nie jest popularna w Polsce.

Na czym zarabiają?

Pomimo ogromnych zysków i wysokiej wartości giełdowej spółki, Line nie zarabia ma siebie jako komunikator. 90% ich dochodów pochodzi z macierzystej Japonii, przy czym aż 60% ma swoje źródło w grach. ¼ zysków zapewniają popularne naklejki, które w 2015 roku wygenerowały zysk rzędu 270 milionów euro.

Line buduje swoją popularność jako darmowy komunikator, natomiast sprytnie generuje zyski poprzez inne usługi. Firma zarobiła w zeszłym roku 1 miliard dolarów stając się jednym z najbardziej lukratywnych twórców aplikacji.

RT