Zwykle szkoda czasu na skrupulatne wczytywanie się w tego rodzaju publikacje, bo większość tworzona jest tylko po to, by istniała. Ich żywot jest krótki, co najczęściej jest konsekwencją bardzo ogólnej formy z nierzadko przypadkowymi komentarzami ekspertów. Wciąż panuje dziwne przeświadczenie, że raport musi mieć co najmniej 40 stron. Nie, może mieć dwie – byle była tam treść. Wodolejstwo to ciężkie schorzenie, z którym trzeba walczyć. Jednak bywa, że w zalewie raportów i podsumowań trafiają się po prostu ciekawe spostrzeżenia dotyczące bieżących wyzwań.

Dzisiaj na moją skrzynkę mejlową trafiło opracowanie Cisco – „Trendy technologiczne na 2020 rok i niedaleką przyszłość”. W publikacji wymieniono 5 trendów:

  • „Internet przyszłości”;
  • „Aktywne wyszukiwanie zagrożeń i zero-trust”;
  • „Wzrost znaczenia sieci intuicyjnych”;
  • „brak umiejętności biznesowych w IT będzie coraz bardziej odczuwalny”

oraz

  • „Lojalność wobec aplikacji to nowy wymiar lojalności wobec marki”.

Nie wiem jak będzie wyglądać przyszłość internetu

W 2000 roku najlepsi eksperci Nokii nie sądzili, że ich firma za kilka lat przegra z podupadłym wówczas Apple. Z megatrendów wynika, że Internet obejmie całą ludzkość i docelowo każde urządzenie będzie można podłączyć do sieci. Może dzięki temu uda się zlikwidować głód na świecie lub znaleźć rozwiązanie dla problemu klimatycznego? Może.

Z kolei o cyberbezpieczeństwie mówi się od lat i chociaż świadomość rośnie, to szczerze nie znam startupu fintech (zwykle tworzonych przez bardzo mądrych ludzi), którzy rekrutacje do zespołu zaczynaliby od dobrego „oficera bezpieczeństwa”. Co do wejścia GAFA na rynek usług finansowych w UE – to dużo się mówi o tajnych projektach, planach, itd. Wiadomo, że coś się dzieje, ale trend ten pada ofiarą swojego globalnego i ogólnego charakteru. Najbardziej czytelnym sygnałem wejścia GAFA na rynek usług finansowych byłoby po prostu uzyskanie stosownej licencji (niekoniecznie na Litwie), a następnie rozpoczęcie świadczenia konkretnych usług bankowych.

„Brak umiejętności biznesowych” jest odczuwalny w każdym sektorze, nie tylko w IT. Od kolejnictwa, po górnictwo i usługi fryzjerskie. Nie ma co się nad tym rozwodzić. Jeśli zaś chodzi o „sieci intuicyjne” to jest to produkt Cisco więc nie dziwię się, że jest na ich liście trendów technologicznych. Ale nie ma w tym nic złego.

Lojalność użytkowników

Niemniej, w mojej opinii udało im się trafić z kwestią lojalności użytkowników wobec aplikacji. To faktycznie spore wyzwanie biznesowe i nie zdziwiłbym się, gdyby profesja polegająca na utrzymaniu zaangażowania użytkowników aplikacji znalazła się w hot trendach HR. Dlaczego?

Rok do roku globalnie instalujemy ponad 100 mld aplikacji na smartfonach i tabletach. Przeciętny użytkownik korzysta z 9 aplikacji dziennie. Jeśli odejmiemy od tego pocztę, kalendarz i komunikator to zostaje nam już tylko 6 dziennie. Miesięcznie korzystamy z ok. 30 różnych aplikacji. Połowa z nich to najczęściej apki typu essentials, czyli takie bez których smartfon jest tylko telefonem. Jeśli program nas nie oczaruje, to zwykle po 90 dniach go kasujemy. Zatem cykl życia apek jest bardzo krótki i tylko nielicznym udaje się skupić naszą uwagę na dłużej niż kilka tygodni.

Innymi słowy, specjalista ds. budowania lojalności w aplikacjach mobilnych to będzie zawód przyszłości. W aplikacjach mobilnych banków również. Zwłaszcza w czasach, gdy jeden fałszywy krok może doprowadzić do trwałego usunięcia programu np. z powodu wdrożenia uciążliwej reklamy tudzież pojawienia się konieczności uzupełnienia danych. Badanie i analiza sentymentów użytkowników jest więc jednym z kluczowych aspektów budowania strategii rynkowej – dobrze zaplanowane wdrożenia (nie wszystko od razu), śledzenie aktualnych trendów rynkowych, dodawanie nowych i przydatnych funkcji – to wydłuża czas życia, buduje zaangażowanie i pozwala przetrwać na tym coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Warto mieć to na uwadze.