Bank poinformował także, że wynik odsetkowy czwartego kwartału został obniżony o 79 mln zł. Z informacji uzyskanych przez Fintek.pl wynika, że bank do wyliczenia zwrotu będzie stosować tzw. wzór liniowy, czyli: „wg proporcji okresu pozostałego do spłaty do kontraktowej zapadalności kredytu odniesionego do całkowitego okresu kredytowania (od podpisania umowy do kontraktowej zapadalności kredytu)” – czytamy w przesłanej odpowiedzi.

Model ten nazywany jest też „konserwatywnym” – w teorii jest bardziej korzystny dla klientów, ale to wcale nie oznacza, że jedyny możliwy do zastosowania.

Bank poinformował także, że gdy tylko osiągnie gotowość od strony informatycznej, to będzie samodzielnie zwracał klientom różnicę wynikającą z przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego dokonanej po 11 września br., czyli po ogłoszeniu wyroku TSUE.

skomponuj korzyści w swoim koncie jakże osobistym w alior banku

Dzisiaj komunikat w tej sprawie wystosował też Bank Pekao, który potwierdził, że w przypadku wcześniej spłaconych kredytów, gdy spłaty dokonano po 11 września, to zwroty będą automatyczne. A co z kredytami zwróconymi przed czasem spłaconymi przed 11 września? Prawdopodobnie trzeba będzie złożyć reklamację.

Rezerwę w związku z tzw. małym TSUE zawiązał także BNP Paribas. W przypadku tego banku mowa o 49 mln zł. Łączny koszt dla całego sektora bankowego może wynieść ponad miliard złotych, ale w długim okresie może to być kwota wielokrotnie większa, gdyż w dużym stopniu wpływa na model biznesowy sprzedaży i rozliczeń kredytów konsumenckich.

Słowniczek

  • „małe TSUE” – wyrok z 11 września dotyczący zwrotu części prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty.
  • „duże TSUE” – wyrok w sprawie kredytów frankowych.