Eurobank, czyli Euro Bank S.A należy do Societe Generale, czyli do Francuzów. Bank ten słynie ze swojej oferty kredytów konsumpcyjnych, które reklamuje znany aktor Piotr Adamczyk, a także ostatnio trio wesołych wampirów. W mojej opinii nie jest to najlepszy pomysł na reklamę kredytów gotówkowych ze względu na naturę krwiopijców.

Z resztą biedne wampiry potrzebujące gotówki bardziej pasują na bohaterów powieści świętej pamięci Terryego Pratchetta, który słynął z absurdalnego humoru. Wampiry z powieści Anne Rice (np. Lestat) z uwagi na wydłużoną preferencję czasową zwykle nie musiały korzystać z usług banków innych niż banki krwi. Euro Bank w 2017 roku osiągnął 107 mln zł zysku. W 2017 roku 43% portfela stanowiły kredyty gotówkowe, czyli 5,1 mld zł. W sumie Euro Bank ma 1,4 mln klientów.

Millennium Bank jest oczywiście większym bankiem. Reklamuje go chłopak, który zrobił użytek ze słownika Kopalińskiego. Bank ma 2,3 mln klientów. Cała Grupa Millennium w 2017 roku miała 630 mln zł zysku i ponad 1,1 mln klientów w kanałach cyfrowych (na 2,3 mln klientów ogółem). Liczba oddziałów wynosi ok. 330. Sprzedaż kredytów gotówkowych wyniosła 2,3 mld zł w 2017 roku. Ogólnie jest to jeden z lepiej ocenianych banków przez klientów. Średniej wielkości poprawny bank z ambicjami na więcej.

Przejęcie Eurobanku wydaje się krokiem odważnym, ale z drugiej strony – co kupić? 1,8 mld zł – tyle ma wynieść wartość transakcji. Teraz czekamy na zgodę KNF-u i UOKiK-u. Jeśli transakcja dojdzie do skutku to Millennium Bank – zakładając, że klienci nie obrażą się na zmianę koloru z czerwonego na różowy – awansuje na 6. pozycję pod względem wielkości w Polsce. Marka Eurobank podzieli los zieleni BZ WBK i zginie w mrokach historii.

EBOiR inwestuje w Bank BNP Paribas

Druga wiadomość dnia, to przejęcie przez EBOiR 4,5% akcji Banku BNP Paribas. To przyjemny bank z trudną nazwą, który zrobił duży progres chociażby w zakresie cyfrowej transformacji – udostępnili Apple Pay już czerwcu 2018 roku. Sam bank w 2017 roku miał 279 mln zł zysku i 2,7 mln klientów. Transakcja ma związek z finalizacją przejęcia Raiffeisen Bank Polska, w zamian za co Raiffeisen Bank International (warto się zainteresować, bardzo dobry fintech) otrzymał 4,5% akcji BGŻ BNP Paribas. EBOiR odkupił te akcje za 430 mln zł.

Sytuacja jasna i klarowna – RBI najwyraźniej nie chciał mieć tego pakietu, a EBOiR był chętny na zakup. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju to taki bank, którego zadaniem jest finansowe wsparcie w transformacje gospodarek.  Ze słabych, zniszczonych rządami socjalistów lub wojnami, w silne i konkurencyjne. Zakup akcji banku BGŻ BNP Paribas (cudowny skrót) zapewne jest elementem realizacji tego celu. W Polsce zainwestowali ok. 9 mld zł w ponad 400 projektów.