Bank porówna spłaty rzeczywistego kredytu we frankach z hipotetycznym kredytem w złotych. W ten sposób sprawdzi, czy i ile więcej ma dziś do spłaty kredytobiorca frankowy. Różnicą bank podzieli się z klientem po połowie. Oszczędności dla klientów, którzy zaciągali kredyty w czasie, kiedy frank był najsłabszy, mogą sięgnąć 20 proc. – czytamy w komunikacie mBanku.

– Robimy krok w kierunku porozumienia z kredytobiorcami – także tymi, którzy dziś kwestionują zawarte umowy przed sądem. Jednak nasze stanowisko w tej sprawie nie zmienia się. Uważamy, że kredyty we frankach zostały udzielone na uczciwych warunkach, a tym, co doprowadziło do konfliktu, nie jest konstrukcja umowy, ale zmiana kursu walutowego. Klienci, banki i regulatorzy nie w pełni przewidzieli skalę osłabienia złotego do franka. Nasza koncepcja ugód zakłada, że bank weźmie na siebie część kosztów wynikających ze wzrostu kursu szwajcarskiej waluty, chociaż na kurs waluty nie miał wpływu. Proponujemy więc klientom, by spotkać się w połowie drogi – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

mBank testuje ugody z frankowiczami

W ramach pilotażu propozycja ugody obejmie 1,3 tys. umów kredytowych. Kredytobiorcy, którzy są w sporze z bankiem i toczy się postępowanie w tej sprawie, ugodę podpiszą przed sądem. Pozostali będą mogli zawrzeć ją w placówce banku. Testy mają trwać przez najbliższe trzy miesiące, po ich zakończeniu mBank podejmie decyzję w sprawie zaoferowania ugód pozostałym klientom.

Jakie są warunki ugody? Bank policzy jak wyglądałoby saldo kredytu pozostającego do spłaty, gdyby klient zamiast we frankach, zadłużył się w złotych z oprocentowaniem opartym na historycznej wartości stawki WIBOR 3M, powiększonej o obowiązującą wtedy na rynku marżę kredytu. Wyliczone saldo zostanie porównane z aktualnym zadłużeniem klienta we frankach, wyrażonym w złotych. Połowa tej różnicy pomniejszy saldo zadłużenia.

Ponadto od czasu podpisania ugody, kredytobiorca będzie spłacać kredyt w złotych. Może wybrać oprocentowanie według stałej stopy procentowej (na okres 5 lat) lub kredyt ze stopą zmienną (w oparciu o WIBOR powiększony o marżę).

Niedawno mBank przedstawił nową strategię pod nazwą „Od ikony mobilności do ikony możliwości”. Główne cele banku to działania na rzecz ESG, rozwój bankowości detalicznej, aktywne działanie na rynku e-commerce oraz rozwijanie cyfrowej bankowości korporacyjnej.