Dzięki temu N26 może zaoferować szerszy zakres przelewów w obcych walutach (a konkretnie w 30). N26 nieprzypadkowo nawiązał partnerstwo właśnie z TransferWise – ten brytyjski fintech specjalizuje się w tanich przelewach międzynarodowych, a przypomnijmy też, że N26 jakiś czas temu musiało pożegnać się z brytyjskim rynkiem.

W N26 najpopularniejsze usługi to przelewy międzynarodowe

Niemiecki challenger bank zauważył, że jedną z najpopularniejszych usług, z jakiej korzystają klienci banku, to … płatności rachunków z innych państw (43%) czy też transfer środków do rodzin ekspatów. Dla nich liczy się cena przelewów międzynarodowych, które – nie oszukujmy się – wciąż są wysokie. W pewnym sensie jest to motor rozwoju dla takich fintechów jak TransferWise, które zyskują dzięki temu, że usługi transferów w bankach są wysokie.

Wraz z ogłoszeniem przedłużenia współpracy N26 zapowiedział także zmiany w aplikacji, które mają ułatwić znalezienie odpowiednich funkcji tzn. przewalutowania oraz przelewu.

N26 ma obecnie ok. 5 mln klientów na 25 rynkach. Bank w sumie pozyskał od inwestorów ok. 800 mln USD i obecnie zatrudnia ok. 1500 pracowników. N26 stara się wejść na ścieżkę rentowności poprzez zwiększanie skali działania i dodawanie funkcji typu: metalowe karty płatnicze, ale na razie jeszcze daleka droga do zysków. Inaczej sprawa ma się z TransferWise, który w 2019 roku zaraportował ponad 10 mln funtów zysku.

/LP