W piątek 25 stycznia resort sprawiedliwości na stronach Rządowego Centrum Legislacji zamieścił projekt nowelizacji Kodeksu Karnego. To dosyć obszerny dokument, który w dużej mierze zaostrza przepisy karne za najcięższe przestępstwa, dotyka również problemu przestępczości gospodarczej. Z punktu widzenia sektora finansowego interesujący jest przepis dotyczący nieuprawnionego dokonania transakcji płatniczej przy użyciu pieniądza elektronicznego.

Mowa o art. 279 do, którego dodaje się art. 279a:

„Art. 279a. § 1. Kto dokonuje transakcji płatniczej przy użyciu pieniądza elektronicznego bez zgody osoby uprawnionej do dysponowania tym pieniądzem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”

Kradzież z włamaniem

Do tej pory organy ścigania miały problem z klasyfikacją czynu nieuprawnionego użycia karty kredytowej. Chociaż karty płatnicze i bankowość internetowa mają juz swoje lata, co również skutkowało rozwinięciem się przestępczości specjalizującej w kradzieżach kart płatniczych i środków z konta, to przepisy karne w tym zakresie – mówiąc dyplomatycznie – były na tyle nieprecyzyjne, że pojawiały się wątpliwości interpretacyjne, który z przepisów zastosować do klasyfikacji tego rodzaju przestępstwa.

W sierpniu 2017 roku Sąd Najwyższy uznał wręcz, że płacenie cudzą kartą zbliżeniową to… kradzież z włamaniem. Sądy musiały wzbijać się na wyżyny swoich umiejętności interpretacji prawa, a i tak wynik tychże wywoływał uśmiech na twarzy. Warto przy tym zauważyć, że praca nad filozoficznym rozstrzygnięciem tych kwestii jest wynagradzana z budżetu państwa. Przestępstwo istnieje, sądy mają sprawy na wokandzie, a ustawodawca wyraźnie zaspał.

Kradzież z włamaniem to również art. 279 Kodeksu Karnego, który za ten czyn przewiduje karę do 10 lat więzienia. Zatem biorąc pod uwagę już wypracowaną praktykę stosowania tego przepisu w tychże przestępstwach, dodanie nowego paragrafu dotyczącego konkretnie przestępstw obejmujących transakcje płatnicze, jest tylko i aż doprecyzowaniem i uporządkowaniem przepisów prawa, za co Ministerstwo Sprawiedliwości można tylko pochwalić.

Świat idzie do przodu. Wraz z rozwojem technologii finansowych pojawiają się też nowe zagrożenia. By skutecznie im przeciwdziałać potrzebna jest edukacja finansowa, dobrze rozwinięte platformy antyfraudowe, a gdy już uda się złapać przestępcę na gorącym uczynku – również precyzyjne przepisy, które doprowadzą do jego szybkiego skazania.