Ponieważ zarówno Senat, jak i Izba głosowały za odrzuceniem przepisów, do pełnego porzucenia tego pomysłu brakuje jedynie podpisu prezydenta Trumpa. A podpis ten raczej zostanie złożony bez zbędnej zwłoki, ponieważ jego administracja wraz Elonem Muskiem na czele, aktywnie działała przeciwko zwiększeniu wpływów CFPB.
Czytaj także: Cła Trumpa wstrząsnęły rynkami. Klarna wstrzymuje debiut na giełdzie w USA
Nie będzie nadzoru nad BigTechami w USA. Izba Reprezentantów odrzuca przepisy
W ramach proponowanych przepisów duzi gracze niebędący bankami mieli podlegać pod nadzór CFPB, który z kolei dba o to, aby przestrzegano między innymi prawa federalnego. Obecnie Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów nadzoruje jedynie banki, czy spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Docelowo pod jego jurysdykcją miały się znaleźć też BigTechy świadczące usługi płatnicze, czyli Apple i Google, a w przyszłości również X Elona Muska, które pracuje nad własnymi rozwiązaniami finansowymi.
Po zmianie w Białym Domu było raczej jasne, że do wdrożenia tak zwanej regulacji CFPB nie dojdzie. Elon Musk, stojący na czele DOGE (Department of Government Efficiency), stał się liderem w walce z proponowanymi przepisami. Z kolei niektórzy senatorowie Republikanów twierdzili, że ustawę trzeba odrzucić, aby CFPB nie stało się barierą dla rozwoju innowacji w Stanach Zjednoczonych.
Samo Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów zwracało jednak uwagę, że zmiany w prawie są konieczne, ponieważ takie firmy jak Apple Pay i PayPal zdobyły w ostatnich latach znaczny udział w rynku, nie podlegając takiej samej kontroli regulacyjnej i nadzorowi, jak tradycyjni gracze sektora finansowego, czyli na przykład banki.
Odkąd Donald Trump zwolnił dyrektora CFPB, urząd miał być zajęty ograniczaniem swojej działalności pod kierownictwem pełniącego obowiązki dyrektora Russella Voughta. W ostatnich tygodniach nadzorca wycofał również szereg pozwów, w tym przeciwko JPMorgan Chase, Bank of America i Wells Fargo w związku z domniemanymi oszustwami w sieci płatności P2P Zelle – pisze Finextra.
Z kolei w zeszłym miesiącu CFPB dokonało kolejnego istotnego zwrotu, porzucając zasadę, zgodnie z którą firmy z sektora BNPL powinny być traktowane w taki sam sposób, jak wydawcy kart kredytowych.