Google postanowiło zainwestować w przyszłość i wprowadzić na rynek streaming gier wideo w ramach usługi Project Stream. Na razie przedsiębiorstwo zaprezentowało pierwszą produkcję do przetestowania w ten sposób, czyli najnowszą część serii Assasin’s Creed. Przedsięwzięcie jest dużo trudniejsze niż w przypadku popularnych serwisów Vod (typu Netflix czy HBO GO), ponieważ wymaga dostosowania grafiki i innych wysoko rozwiniętych kodów.

Imponująca wizja

Programiści od Google’a i Ubisoftu wykonali kawał dobrej roboty, dostosowując wirtualny świat starożytnej Grecji do strumieniowego grania w rozdzielczości 1080p i sześćdziesięciu klatkach na sekundę. Zobaczymy, jakie odczucia będą mieli gracze po przetestowaniu wersji beta, ale zapowiada się znakomicie. Okaże się, jak rozwiązano problem przeszkadzający graczom, czyli nieszczęsne „lagi” (zacięcia).

Dodatkowym atutem jest możliwość posiadania niezbyt szybkiego łącza internetowego – 25Mbps. Jedynym problemem jest to, że internetowa wersja będzie dostępna tylko dla graczy, którzy ukończyli 17 lat i mieszkają w USA. Trzeba się spieszyć, bo liczba miejsc jest ograniczona, a gra wychodzi za chwilę. Dołączyć do zabawy można tutaj.

Video streaming gier w sieci już niedługo

Jeśli spojrzeć na ostatnie kilkanaście lat, to postęp graficzny i szybkościowy w grach komputerowych jest niesamowity. Zaledwie dwadzieścia lat temu wszyscy cieszyli się z możliwości pogrania w Heroes III przez sieć domową LAN z innymi użytkownikami, a teraz online gramy w najnowsze tytuły, z ludźmi z całego świata. Następnym krokiem będzie przeniesienie rozbudowanych gier do strefy video streamingu. Swoją wersję „strumieniowania” przygotowuje również firma z Redmond, czyli Microsoft.

Warto przypomnieć w tym kontekście wypowiedzi Yvesa Guillemota, czyli szefa Ubisoftu, który w czerwcu i sierpniu br. przekonywał, że streaming jest przyszłością branży gier. Francuz dotrzymał słowa i zamienił je w czyny, zostając prekursorem nowych trendów. Polecam film z gry pod tym linkiem.