Polacy często nie doceniają postępu technologicznego jaki kraj zrobił w przeciągu ostatnich lat. W wielu państwach Europy Zachodniej ludzie przywykli do oczekiwania kilka dni na przelew, konta w bankach zakładają tylko w oddziale, a płatności zbliżeniowe nie są stosowane na zbyt szeroką skalę- pisze w swoim artykule dla „w Sieci” Loukas Notopoulos.

Loukas Notopoulos jest prezesem zarządu Vivus Finance, lidera na rynku drobnych pożyczek. W 2015 roku zdobył prestiżową nagrodę Wektora 2015, przyznawaną przez organizację Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

Wszędzie dobrze, ale w Polsce najlepiej?

Prezes Vivusa przywołuje przykłady Francji i Hiszpanii, gdzie kilkudniowe oczekiwanie na przelew nie jest niczym nadzwyczajnym, a w USA jedną z najpopularniejszych form płatności pozostają czeki – narzędzie funkcjonujące bez zmian od 600 lat.

Przez ostatnie lata pozycje europejskiego centrum FinTechowego wyrobił sobie Londyn. To nad Tamizą zbierali się najważniejsi gracze zainteresowani operowaniem na europejskich rynkach. Zdaniem Notopoulosa Brexit zachwiał londyńskim City i inwestorzy mogą szukać innego miejsca do rozwijania swojego biznesu.

Polska powinna stworzyć środowisko przyjazne FinTechowym startupom i realizacji innowacyjnych projektów. Czy będziemy w stanie podjąć konkurencję z silnymi zachodnimi gospodarkami? Jakie działania należy podjąć, aby stymulować rozwój innowacji? Na te pytania postarają się odpowiedzieć prelegenci XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Przed Polską jawią się ciekawe perspektywy i tylko od nas samych zależy czy chwycimy „byka za rogi”, czy jednak umknie on nam niczym podczas corocznej gonitwy w Pampelunie.

Pełny artykuł Loukasa Notopoulosa do przeczytania w bieżącym wydaniu tygodnika „w Sieci” ( w dodatku specjalnym na XXVI Forum Ekonomiczne w Krynicy).

/RT