Materiał został opracowany na bazie rankingu serwisu The Verge. Wzbogaciliśmy go jednak o dodatkowe informacje oraz własne opinie i przemyślenia. W zestawieniu znalazło się miejsce dla 6 modeli słuchawek. Może któryś z nich okaże się trafionym prezentem pod choinkę?

1. Sony 1000X M3

Pierwsze miejsce w rankingu należy do bezprzewodowych słuchawek Sony 1000X M3. Ich główne zalety to lekkość, ergonomiczny design i świetne tłumienie zewnętrznych hałasów (ang. Active Noise Cancelling – ANC). Cena takiego gadżetu to około 1600 złotych.

To już kolejne urządzenie z serii 1000X. Poprzednie słuchawki Sony były jednak sporo cięższe i mniej przyjazne w użyciu. W przypadku nowego modelu Japończycy wyciągnęli wnioski z opinii klientów. 1000X M3 posiadają funkcję szybkiego ładowania, a Sony zapewnia, że ładując je przez 10 minut będziemy mogli słuchać muzyki przez 5 godzin.

Słuchawki można obsługiwać gestami dotykowymi na prawej słuchawce – w ten sposób można zmieniać piosenki, poziom głośności, czy aktywować Asystenta Google (który już niebawem przemówi w języku polskim). W ten sam sposób można także wyłączyć ANC – jeżeli chcemy wiedzieć co się dookoła nas dzieje.

Jedyny drobny minus to jakość dźwięku. Słuchawki generują mocne basy, co w sumie dla jednych może być wadą, a dla innych zaletą. Poza tym Sony 1000M 3X to słuchawki kompletne – lekkie, ergonomiczne, świetnie tłumiące dźwięk i posiadające wytrzymałą baterię. Solidne 9/10.

2. Bowers & Wilkins PX

Miejsce nr 2 przypadło słuchawkom bezprzewodowym Bowers & Wilkins PX. Mogą się one pochwalić świetnym tłumieniem hałasu, długim żywotem baterii i rewelacyjną jakością dźwięku. Można je ładować za pośrednictwem wejścia USB-C.

PX kosztują około 1500-1600 PLN. Pomimo, że nowy model jest sporo wygodniejszy od poprzedników, to wciąż waga i ergonomia jest jego główną wadą. PX są znacznie cięższe i sprawiają wrażenie mniej wygodnych niż konkurent od Sony. Po używaniu ich przez kilka godzin można już odczuwać pewien dyskomfort.

Oczywiście jest to opinia mocno subiektywna, ponieważ to co dla jednej osoby będzie wygodne, u drugiej może powodować dyskomfort. Faktem jest jednak, że PX są cięższe niż 1000M 3X. Z kolei jeżeli chodzi o jakość dźwięku, to Bowers & Wilkins są najlepsze na rynku.

Ze względu na powyższe informacje przed zakupem słuchawek warto udać się do fizycznego sklepu i je przymierzyć. Można też kupić je przez Internet, ale mając na uwadze to, że na początku trzeba je przetestować pod względem wygody. W sumie tą radę powinno się zastosować w przypadku każdego modelu słuchawek bezprzewodowych. Ocena 9/10.

3. Bose QC35 II

Miejsce na najniższym stopniu podium przypadło słuchawkom Bose QC35 II. Są lekkie, wygodne, mają ładny i kompaktowy design oraz oferują czysty i dobry dźwięk. Kosztują około 1400 PLN.

Minusów można upatrywać w ładowaniu za pomocą wejścia MicroUSB, średnio dopracowanej aplikacji Bose Connect oraz w cenie. Słuchawki nie są o wiele tańsze od konkurentów wskazanych powyżej, ale stosunek ceny do jakości jest jednak nieco niższy. Nie zmienia to faktu, że Bose QC35 II to naprawdę dobre słuchawki. Ocena 8,5/10.

4. AKG N60NC BT

Miejsce numer cztery zajmują słuchawki AKG N60NC BT. Ich główna zaleta to lekkość i wygoda – urządzenie można nosić godzinami i nie powinniśmy odczuwać dyskomfortu. Model kosztuje około 1000-1100 złotych.

Plusy AKG N60NC BT to lekkość, nieco niższa cena oraz solidna funkcja tłumienia hałasu, która nie obniża znacząco jakości dźwięku. Odpowiedni design sprawia, że można je schować nawet do kieszeni kurtki. No właśnie – słuchawki należą raczej do mniejszych na rynku. I tutaj dochodzimy do minusów. Średnica obudowy muszli może nie być wystarczająca do zakrycia całego ucha, przez co redukcja szumu nie zawsze okazuje się skuteczna. Można się też przyczepić do jakości materiału, z którego wykonano słuchawki. Ocena 8/10.

5. NAD Viso HP70

Pierwszą piątkę uzupełnia modem NAD Viso HP70. Główną zaletą tych słuchawek jest dobra jakość dźwięku i intuicyjna obsługa. Natomiast cena może nieco zniechęcić – kosztują około 1400 PLN, czyli niewiele mniej niż Sony 1000X M3, czy Bowers & Wilkins PX.

Do minusów można też zaliczyć funkcję ANC, która nie działa tak dobrze jak u mocniejszej konkurencji. Ładowanie odbywa się za pomocą Micro USB, a model ten może okazać się niezbyt wygodny podczas dłuższego użytkowania. NAD Viso HP70 zaliczają się raczej do większych i cięższych słuchawek. Niewątpliwie największą zaletą tego modelu jest wysoka jakość dźwięku. Ocena 8/10.

6. Beat Solo 3

Listę zamykają słuchawki bezprzewodowe Beat Solo 3. Stanowią one ciekawą alternatywę dla powyższej piątki, szczególnie ze względu na cenę. Można je kupić za około 900 złotych.

Przy tej cenie Beat Solo 3 mają naprawdę dobrą jakość dźwięku (szczególnie przy muzyce elektronicznej), są wygodne i lekkie. Są to jednak słuchawki, które do pełnego rozwinięcia skrzydeł potrzebują sparowania ze sprzętem Apple. Jeżeli nie posiadamy urządzenia z iOS-em, to nie nie wyciśniemy maksa z tego modelu. Ich konstrukcja jest wykonana przede wszystkim z plastiku, co także nie przysporzy im zwolenników. Ocena 7,5/10.

Trzeba jednak pamiętać, że powyższe opinie są mocno subiektywne – szczególnie w zakresie wygody użytkowania danych słuchawek. Wszystko zależy od tego jaki rodzaj dźwięku nam odpowiada oraz w czym nam jest wygodnie. Może się okazać, że mocne basy w Sony 1000X M3 będą dla nas nie do zniesienia, a cięższa budowa PX nie sprawi nam kłopotów – lub odwrotnie. Dlatego podstawowa kwestia to wypróbowanie danego modelu na własnej skórze i dobranie go według własnych preferencji. Z tego powodu nie polecamy kupowania słuchawek bezprzewodowych jako prezentu gwiazdkowego, szczególnie jeśli obdarowywany użytkownik to prawdziwy meloman albo nałogowy gracz. Takie osoby spędzają w słuchawkach wiele godzin dziennie i każdy detal może mieć dla nich ogromne znaczenie.