Pomysł na uruchomienie serwisu www.wypowiedzeni.pl wziął się z potrzeby wszystkich tych, którzy w związku z aktualnymi trudnościami rynkowymi stracili pracę. Serwis daje możliwość zarejestrowania się każdemu nie wykorzystując do tego zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego.

Dlaczego? Dlatego, że każda aplikacja jest traktowana indywidualnie i każdy ma szansę znaleźć pracę, która nie odpowiada nawet jego dotychczasowemu doświadczeniu. Dziś mamy trudny rynkowo czas i dlatego większość osób, które znalazły się w potrzebie mogą odnaleźć się na rynku w innej profesji. Cel serwisu to umożliwienie kontaktu pracodawcy i potencjalnego pracownika. Serwis nie jest agencją pracy, a miejscem kojarzenia dwóch stron. Każdy użytkownik definiuje w formularzu rejestracyjnym swoje preferencje, które są uwzględniane przy rekomendowaniu kontaktu pracodawcom, którzy w tym trudnym momencie wciąż rekrutują.

Skąd pomysł na Wypowiedzeni.pl?

– Wiele osób sceptycznie podchodzi do zaawansowanych Job – serwisów. Wiedzą, że ich doświadczenie, stanowisko, wykształcenie jest zbyt wygórowane do rekrutacji, które są w ich ośrodku zainteresowania. AI, machine learning robi automatyczny selekt i nie patrzy na historię, która stoi za człowiekiem, bo przecież każdy człowiek to inna historia. Dzieci, kredyty, inne zobowiązania – to wszystko zmienia optykę i podejście kandydata do rekrutacji. Czasem naprawdę nie ma znaczenia czy kierownik, dyrektor, a nawet prezes aplikuje na stanowisko z poziomu „blue collars”. Dziś mamy trudny czas dla wszystkich, a wypowiedzeni.pl mają odważne, ale realne do wykonania zadanie – pomóc tym, którzy znaleźli się pod zawodową ścianą – dodaje Przemysław Serba, współzałożyciel wypowiedzeni.pl.

– Jest wieczór i dyskusja między dwoma kolegami. Co zrobić, żeby zrobić matchmaking między pracodawcami, którzy rekrutują, a tymi, którzy stracili pracę w dobie z powodu obecnej sytuacji rynkowej. Ja mam siłę do parcia naprzód i doświadczenie w rekrutacji, Przemek otwartą głowę pełną pomysłów i praktykę w bazach danych. Owocem rozmów po 5 dniach powstał serwis, potem nazwa, a równolegle plan działania. Wypowiedzeni.pl to miejsce dla każdego, który znalazł się w potrzebie usadowienia u nowego pracodawcy – dodaje Dymitr Cisar, współzałożyciel wypowiedzeni.pl.