W mediach codziennie czytamy o wypadkach z udziałem hulajnóg elektrycznych. UTO to świetne uzupełnienie tkanki komunikacji miejskiej, ale trzeba też napisać wprost, że wielu użytkowników używa ich w sposób skandalicznie niebezpieczny z pogwałceniem wszelkich norm społecznych – zbyt szybka jazda, kompletny brak wyobraźni, jazda na dwie osoby (często z dzieckiem), jazda pod wpływem, etc. Na skutki nie trzeba było długo czekać – podobno szpitale codziennie przyjmują kilku poszkodowanych, w tym potrąconych i potrącających.

Jak bezpiecznie korzystać z UTO hulajnogi elektrycznej?

Stłuczka z hulajnogą może sporo kosztować

OC nie uratuje skóry, gdy jedziemy pod wpływem alkoholu lub innych używek, ewentualnie gdy korzystamy z hulajnogi niezgodnie z regulaminem np. na dwie osoby. Ale będzie bardzo pomocne, gdy całkowitym przypadkiem potrącimy pieszego lub uderzymy w jadący lub zaparkowany samochód. To jest zdarzenie losowe – zagapimy się, potkniemy, nie ustąpimy pierwszeństwa, etc. To są normalne zdarzenia, należy ich unikać, ale czasem po prostu do nich dochodzi. Od tego są właśnie ubezpieczyciele, by w razie wypadku – nie uciekać i udawać, że nic się nie stało, tylko zatrzymać, udzielić pomocy i rozliczyć powstałe koszty.

Hulajnoga elektryczna to urządzenie wykonane z twardych materiałów i ważące do 20 kg. Uderzając nim w zaparkowane auto przy prędkości 20 km/h możemy poważnie uszkodzić samochód, którego naprawa – w zależności od modelu może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych (np. gdy w centrum Warszawy uderzymy w nowe auto klasy premium, a jest ich tutaj całkiem sporo).

Co w tej sytuacji należy zrobić? Oczywiście szanujący się i posiadający godność obywatel powinien pokryć koszty naprawy z własnej kieszeni. Większość jednak, mając świadomość wysokich kosztów, daje nogę, czyli ucieka z miejsca zdarzenia.

Godność ratuje przezorność, a cechą tejże jest wykupienie ubezpieczenia OC na taką ewentualność. LINK4 właśnie przygotował ofertę dla tzw. ekocyklistów. LINK4 napisał, że to pierwsza tego rodzaju polisa na polskim rynku, chociaż po prawdzie ubezpieczyciele od dawna oferują klasyczne OC w życiu prywatnym.

skorzystaj z kalkulatora OC i AC

Szkoda, że w aplikacjach firm oferujących wynajem e-hulajnóg nie można wykupić ubezpieczenia na minuty. Ewentualnie do kosztu wynajmu doliczyć jednorazową składkę na ubezpieczenie, którą użytkownik opłacałby przed pierwszym użyciem. No ale, to trzeba mieć trochę wyobraźni więcej, a nie rozrzucać hulajnogi po mieście z głową w chmurach. Osoby, które policzyły sobie koszty wynajmu i na tej podstawie podjęły decyzje o zakupie własnej hulajnogi elektrycznej, powinny nie tylko jeździć w kasku, ale też obowiązkowo wykupić OC.

25 zł na 12 miesięcy

OC dla ekocyklistów to ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z użytkowaniem urządzeń transportu osobistego (czyli jedno- lub wielośladowy środek przeznaczony do transportu lądowego osób, napędzany za pomocą silnika elektrycznego, konstrukcyjnie ograniczającego prędkość jazdy do 25km/h), a także w związku z użytkowaniem „zwykłych” rowerów, hulajnóg czy deskorolek. Polisa obejmuje szkody powstałe na terenie Europy.

Z oferty mogą skorzystać klienci, którzy zdecydują się na zakup ubezpieczenia komunikacyjnego OC lub Autocasco w LINK4. Cena to jedynie 25 zł na cały rok przy sumie gwarancyjnej w wysokości 25 tys. zł. Okres ubezpieczenia wynosi 12 miesięcy i jest tożsamy z okresem ubezpieczenia wskazanym w polisie komunikacyjnej.