Takie rewelacje na Reddicie podał użytkownik RuthenicCookie, który już wcześniej popisywał się sprawdzonymi informacjami. Dobrym przykładem może być chociażby wycofanie się Sony z targów E3 2019, o którym użytkownik informował jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem japońskiej firmy. Temat od razu podchwyciły światowe media i nic dziwnego – w końcu na nową generację konsol Sony czekamy od 2013 roku ( nie licząc PS4 Pro, które zadebiutowało w roku 2016).

PlayStation 5 zadebiutuje w 2020 roku. Ile będzie kosztować?

No dobrze, zatem co wiemy o nowym produkcie Japończyków? Pierwsza prezentacja PlayStation 5 ma nastąpić w połowie 2019 roku, ale jej oficjalny debiut zaplanowany jest na PlayStation Experience 2019, które najprawdopodobniej odbędzie się w grudniu. Do sprzedaży PS5 trafi w 2020 roku – zgodnie z informacjami zagranicznych serwisów może to być marzec albo listopad. Mamy nadzieję, że bliższa prawdy jest ta pierwsza opcja, chociaż patrząc na debiut konsol poprzedniej generacji – PS4 i PS3, to obie trafiały do sprzedaży w listopadzie. Chociaż w przypadku PS3 na rynku europejskim sprzęt zadebiutował w marcu, ale następnego roku.

Według informacji podawanych przez RuthenicCookie PlayStation 5 ma działać na ośmiordzeniowym rdzeniowym procesorze Ryzen, a gry będą działały w 4K/fps. To na pewno dobra informacja, ponieważ obecne konsole raczej nie są zbyt wydajne, a obsługa wysokiej rozdzielczości wciąż nie jest standardem. Sony ma także pracować nad nowymi goglami VR, których debiut zaplanowano wspólnie z PS5.

Nowymi grami na PlayStation 5 mają być „The Last of Us 2”, „Death Stranding” i „Ghost of Tsushima”. Tytuły będą dostępne także na PS4. Oczywiście na razie to tylko przecieki, ale niewykluczone, że potwierdzi się nawet 100% z nich. Pozostają natomiast pewne wątpliwości co do ceny – czy będzie taka sama w USA, jak i w Europie? W przypadku PS4 cena była podobna – odpowiednio 399 USD i 399 euro. Dawało to około 1600 PLN po ówczesnym kursie. Tym razem będzie drożej – jeżeli w Europie PlayStation 5 będzie kosztowało 500 euro, to w Polsce trzeba będzie za nie zapłacić około 2100 złotych. Jest to zapewne cena netto, więc możliwe, że nasz portfel obciąży jeszcze podatek VAT i cło.