Warto przypomnieć, że w bieżącym roku Revolut wszedł na rynek usług finansowych w Ekwadorze i Chile z aplikacją Revolut Lite. W „lekkiej” wersji aplikacja pozwala przede wszystkim wysyłać i otrzymywać przelewy.
Niedawno pisaliśmy także o nawiązaniu przez Revolut współpracy ze Stripe. Revolut chce wykorzystać infrastrukturę i międzynarodowy zasięg Stripe do przyspieszenia globalnej ekspansji. Fintech zamierza rozwijać swój biznes w Meksyku i Brazylii.
Revolut otwiera się na Meksyk i Brazylię
Działaniami Revoluta w Meksyku kieruje Miguel Guerra, w przeszłości pracował on m.in. dla fintechu RappiPay. Natomiast szefem Revoluta w Brazylii został Glauber Mota, który wcześniej związany był z brazylijskim bankiem BTG Pactual.
Meksyk i Brazylia to rynki z ogromnym, nie do końca zagospodarowanym potencjałem. Szacuje się, że wartość przelewów pomiędzy konsumentami w Meksyku i Stanami Zjednoczonymi, może sięgnąć nawet 58 mld dolarów do końca 2022 roku. Co więcej, prawie 40% brazylijskich użytkowników usług finansowych posiada konto cyfrowe, z którego korzysta na co dzień, podczas gdy w Meksyku jest to poziom 15% – wskazuje serwis Finextra.com.
Revolut zatrudnia już ponad 5 tys. osób w 36 krajach i ma ponad 20 mln klientów. Ostatnio fintech wprowadził sporo nowości. W Polsce premierę miała usługa BNPL pod nazwą Pay Later, która pozwala rozłożyć koszt zakupów do kwoty 5 tys. PLN na trzy raty.
Brytyjski fintech udostępnił również nową metodę płacenia za zakupy online – Revolut Pay. Firmy z europejskiego sektora e-commerce mogą już dodawać Revolut Pay jako dostępną formę płatności. Pozwala ona klientom płacić zaledwie jednym kliknięciem.