Analiza danych BIK za czerwiec 2020 r. wskazuje, że pomimo upływu trzech miesięcy od ustawowego obniżenia limitu kosztów pozaodsetkowych i dostosowania przez większość firm oferty produktowej do nowych warunków, branża wciąż notuje wyraźne spadki sprzedaży pożyczek, co może oznaczać, że podmioty aktywne na tym rynku trwale obniżyły poziom prowadzonej działalności.

Liczba zapytań o raporty BIK kierowane przez firmy pożyczkowe spadła średnio o 60 proc. w ujęciu rok do roku. W ujęciu wartościowym branża udzieliła, w zależności od tygodnia, od 50 do 60 proc. mniej pożyczek niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Brak wyraźnego odbicia w sprzedaży

Dane CRIF za czerwiec 2020 r. potwierdzają trend spadkowy i choć wskazują na delikatną poprawę wyników sprzedażowych w stosunku do wyjątkowo słabego kwietnia i maja, kiedy to działalność akwizycyjna firm pożyczkowych była w związku z lockdownem mocno ograniczona, to jednak pomimo wznowienia aktywnej sprzedaży przez największe firmy, sektor nie odnotował wyraźnego odbicia. Liczba przyznanych pożyczek oscyluje wokół 60 proc. zeszłorocznych poziomów, a ich wartość w okolicach 40 proc. poziomu sprzed roku. Do jednorazowego skoku sprzedaży doszło w tygodniu 15-21 czerwca, kiedy to liczba przyznanych pożyczek zbliżyła się do poziomu 70 proc., a wartość przekroczyła 48 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Jednak już wyniki za kolejny tydzień (22-28 czerwca) wskazują, że charakter wybicia był incydentalny.

Pożyczki udzielone w okresie marzec-czerwiec 2020 r.

Średnia wartość pojedynczej pożyczki w czerwcu 2020 r. wyniosła 2.318,84 PLN, co oznacza wzrost o około 3 proc. względem maja 2020 r. i spadek o 31 proc. w porównaniu z czerwcem 2019 r., kiedy to średnia pożyczka wynosiła 3.378,98 PLN.

Średnia wartość pożyczki w okresie marzec-czerwiec 2020 r.

W ostatnich tygodniach branża notuje stopniowy wzrost liczby odpytań ws. klientów aplikujących o pożyczki z poziomu około 35 proc. w momencie największego załamania na rynku przypadającego na początek kwietnia do poziomu około 50 proc. w ostatnich tygodniach czerwca, co zapewne jest efektem dostosowania się instytucji pożyczkowych do nowego reżimu prawnego i wznowienia oferty.

Odsetek klientów odrzuconych pozostaje natomiast na podobnym poziomie, jak miało to miejsce jeszcze na początku marca – wyraźny wzrost był widoczny w ostatnich tygodniach marca, czyli w okresie dużej niepewności związanej z rozpoczynającą się pandemią oraz zapowiedzią zmian w zakresie limitów kosztów pozaodsetkowych. Obecnie obserwowane niewielkie zmiany w odsetku klientów odrzuconych można wiązać z dużym spadkiem liczby klientów, którym udzielane są pożyczki – instytucje pożyczkowe udzielają finansowania głównie klientom im znanym, czyli takim, którzy już wcześniej korzystali z usług danej firmy pożyczkowej.

Coraz mniej firm pożyczkowych

W wyniku ustawowego obniżenia limitu kosztów pozaodsetkowych wiele instytucji pożyczkowych zaprzestało prowadzenia akcji kredytowej. Z analizy stron internetowych pożyczkodawców wynika, że niektóre spółki tymczasowo zawiesiły działalność, a inne zaprzestały jej całkowicie. Trend ten potwierdzają dane CRIF, według których w czerwcu 2020 r. liczba aktywnych firm pożyczkowych, tj. takich, które udzieliły choć jednej pożyczki, spadła blisko o 1/3 w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku.

Analizowane dane z BIK i CRIF nie wskazują na wyraźne odbicie na rynku pożyczkowym pomimo upływu trzech miesięcy od wprowadzenia nowych regulacji prawnych. Wszystko wskazuje na to, że rynek trwale obniżył się do dużo niższych poziomów sprzedaży. Dane CRIF w zakresie podmiotów aktywnych na rynku potwierdzają również, że instytucje pożyczkowe stopniowo zawieszają prowadzoną działalność lub wręcz wycofują się z rynku, co może mieć nieodwracalny charakter i skutkować ograniczeniem dostępności finansowania pozabankowego.