Analiza została wykonana przez South Pole. Użyto metody PCAF. Okazało się, że sektor finansowy w UK emituje 1,8 razy więcej CO2 niż cała reszta Wielkiej Brytanii. Jako próby badawczej użyto 15 banków i 10 firm zarządzających aktywami, więc emisja może być jeszcze większa niż sądzono – nie wzięto bowiem pod uwagę wielu innych usług finansowych (chociażby ubezpieczeń).

Brak regulacji prawnych dla banków w sprawie klimatu

Greenpeace uważa, że przez to sektor finansowy powinien być zakwalifikowany jako sektor wysokoemisyjny, razem z ropą, gazem, kopalniami węgla i liniami lotniczymi. Obecnie finansowe instytucje w UK nie są poddawane takim samym regulacjom i nie są prawnie zobowiązane do obniżania swojego śladu węglowego.

– Finanse to wstydliwy sekret UK. Banki i inwestorzy są odpowiedzialni za więcej emisji niż wiele krajów i rząd im na to pozwala – mówi John Sauven, executive director Greenpeace UK.

Według Intergovernmental Panel on Climate Change (IPCC), globalna emisja CO2 powinna zmaleć o 45% w porównaniu do jej poziomu w 2010, żeby temperatura nie wzrosła powyżej 1.5°Cdo 2030 roku.

Ankieta przeprowadzona na 550 obywatelach Zjednoczonego Królestwa, którzy pracują w finansach, wykazała, że 52% z nich wierzy, że instytucje stosują „greenwashing”, a 38% stwierdziło, że biznes ten jest nieetyczny – czytamy w materiale Finextra.

Na koniec warto zaznaczyć, że sektor FinTech może także ułatwiać swoim klientom ekologiczne zachowania. W ofercie banków znajdują się między innymi ekologiczne karty płatnicze, a Mastercard stworzył kalkulator śladu węglowego.