Raper Jay-Z i szef Twittera Jack Dorsey przeznaczą 500 BTC na utworzenie funduszu BTrust, którego celem ma być wsparcie rozwoju kryptowalut w Indiach i Afryce – napisał Techcrunch. BTrust ma stworzyć odpowiednie zachęty dla programistów tworzących rozwiązania w oparciu o cyfrowe pieniądze.

Inicjatywa Dorseya i Jay-Z odbija się szerokim echem w mediach również ze względu na przeciwstawne plany rządu Indii, który we wtorek zaproponował wprowadzenie ustawy mającej na celu zablokowanie możliwości handlu, inwestycji i kopania kryptowalut w największej demokracji świata. Jednocześnie rząd Indii chciałby, by bank centralny Indii (RBI) w niedalekiej przyszłości uruchomił e-rupię, czyli indyjską wersję CBDC (Central Bank Digital Currency).

Bitcoin ma ostatnio dobrą passę

Nie tylko za sprawą wzrostu kursu – dzisiaj za 1 BTC należy zapłacić 47 tys. USD, czyli ponad 170 tys. PLN, ale także z powodu doniesień dotyczących otwarcia się na kryptowaluty przez znane globalne brandy. Pierwszy był PayPal, który umożliwił płatności w BTC, w tym tygodniu Tesla ogłosiła, że na zakup BTC przeznaczyła 1,5 mld USD, a wczoraj w mediach pojawiły się doniesienia, że Mastercard planuje umożliwić płatności kryptowalutami.

Nie oznacza to, że BTC znalazło się na dobrej drodze do szybkiego upowszechnienia i zdjęcia z siebie odium „waluty” spekulacyjnej wykorzystywanej wyłącznie w szarej strefie do podejrzanych rozliczeń. Banki centralne pracują nad CBDC i niewykluczone, że gdy pierwsze cyfrowe waluty centralne wejdą na rynek, to BTC znajdzie się pod „pręgierzem regulacji”. Nic jeszcze nie jest przesądzone, ale faktem jest, że kryptowaluty chyba nigdy nie miały więcej zwolenników niż obecnie.

/LP/Informacja prasowa