Podobnie jak w innych krajach, w których Tap to Pay jest już dostępne, Apple ściśle współpracowało z głównymi platformami płatniczymi w Niemczech, aby mogły one obsługiwać tę funkcję od pierwszego dnia. Adyen, Commerz Globalpay, myPOS, Nexi, SumUp i Viva są pierwszymi platformami płatniczymi w Niemczech, które oferują Tap to Pay na iPhone’ach.

Tap to Pay od Apple dostępne w Niemczech

Tap to Pay umożliwia sprzedawcom akceptowanie płatności zbliżeniowych za pomocą kompatybilnej aplikacji iOS na iPhonie XS lub nowszym z najnowszą wersją iOS. Podczas płatności sprzedawca po prostu prosi klienta o przytrzymanie iPhone’a, zegarka Apple Watch lub kompatybilnej karty NFC w pobliżu iPhone’a sprzedawcy, aby dokończyć płatność. Rozwiązanie jest kompatybilne z kartami American Express, Global Discover Network, Diners, Mastercard i Visa.

Podobnie jak w przypadku każdej transakcji Apple Pay, Tap to Pay wykorzystuje technologię NFC do przetwarzania płatności, eliminując potrzebę stosowania dodatkowego sprzętu. W krajach, w których ta funkcja jest dostępna, deweloperzy mogą zintegrować obsługę Tap to Pay za pomocą interfejsu API dostarczonego z systemem iOS 15.4 i nowszym.

Tap to Pay na iPhone’ach zadebiutowało w Stanach Zjednoczonych w 2022 roku. Pierwszym europejskim rynkiem, na którym pojawił się softpos od Apple była Wielka Brytania. Obecnie rozwiązanie jest dostępne także w Holandii, Francji, Tajwanie, Australii, Brazylii, na Ukrainie, w Japonii, Kanadzie, we Włoszech i w Niemczech.

Podobne rozwiązania są też dostępne na telefonach z Androidem – swoje softposy w Polsce oferują między innymi ING, Fiserv, Nest Bank, Bank Millennium czy Polskie ePłatności.

W kontekście technologii NFC od Apple warto przypomnieć, że firma z Cupertino ma niedługo dogadać się z Komisją Europejską w sprawie otwarcia technologii NFC. Umożliwi to użytkownikom iPhone’ów dokonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą rozwiązań od zewnętrznych dostawców. Porozumienie ma rozwiązując sprawę antymonopolową wniesioną w 2022 roku. W ten sposób Apple chce uniknąć grzywny, która mogłaby sięgać miliardów dolarów