Właściciele aplikacji do przewozu osób wybrali Warszawę do przetestowania swojej nowej usługi, czyli rozwiązania dedykowanego taksówkarzom.

Ciekawe jest to, że przewoźnik wybrał na wprowadzenie nowej usługi dzień, w którym odbywa się w Warszawie ogólnopolski strajk taksówkarzy związany z nowelizacją ustawy o transporcie drogowym. Czyżby firma chciała udobruchać kierowców? A może po prostu chce przekonać ich do przejścia na drugą stronę i porzucenia tradycyjnych korporacji taksówkarskich?

Specjalna oferta dla taksówkarzy

Według dewizy biznesowej Markusa Villiga, twórcy aplikacji, transport w miastach ma być komfortowy, szybki i tani. Stąd rozpoczęcie współpracy z taksówkarzami, dzięki temu firma rozszerza swój rynek o pasażerów, którzy są przyzwyczajeni do tradycyjnych taksówek. Od teraz będą mogli oni zamawiać przejazdy bezpośrednio z aplikacji, korzystając jednocześnie z dodatkowych możliwości, jakie mają taksówkarze, jak chociażby ominięcie korków dzięki poruszaniu się buspasem.

Opłata startowa za przejazd w tej opcji wynosi 6 zł, a za kilometr – 1,70 zł. Kierowcy, pracujący dotychczas w korporacjach taksówkarskich, będą natomiast mogli skorzystać z dodatkowej możliwości zarobku, zwłaszcza że Taxify ma dla nich bardzo atrakcyjną ofertę – do końca roku nie będą oni płacić prowizji za korzystanie z aplikacji.

Historia w pigułce

Przypomnijmy, że to Warszawa była pierwszym miastem w Polsce, w którym aplikacja Taxify zaczęła być dostępna w 2016 roku. Następnie systematycznie wprowadzano nowe rozwiązania, dające pasażerom więcej możliwości dopasowania przejazdu do swoich potrzeb i preferencji.

Od kilku tygodni mieszkańcy stolicy mogą już zamawiać bardziej komfortowe i przestronne samochody dzięki dostępnej opcji komfort, a także – wybierając opcję XL – większe auta, mogące przewieźć do sześciu pasażerów. W ostatnich dniach uruchomiono również możliwość rozliczania się za przejazd gotówką. Kierowcy współpracujący z Taxify posiadają w samochodach kasy fiskalne, dzięki czemu mogą wystawiać paragony za przejazd. Wszystkie te rozwiązania mają wkrótce pojawić się w pozostałych sześciu lokalizacjach w Polsce, w tym m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście.