Czas mija, a perspektywa masowej produkcji Modelu 3 wcale się nie przybliża. Tesla wciąż nie produkuje na masową skalę swoich samochodów, a Elon Musk stwierdził, że jeżeli teraz firma rozpoczęła by dostawy Modelu 3 w cenie 35 tysięcy USD to „straciłaby pieniądze i umarła”. O sprawie pisze serwis Recode.

Tesla Model 3 i terminy – kłopot z dostawami

Docelowo Tesla miała produkować 5 tysięcy Modeli 3 tygodniowo, do końca 2017 roku. Następnie zmieniono cel na 5 tysięcy samochodów tygodniowo do marca 2018, aby potem obniżyć próg do 2500 sztuk. Mimo to w kwietniu nie udało się spełnić założeń, bowiem fabryki Tesli były w stanie produkować zaledwie 2250 Modeli 3 w ciągu tygodnia.

Teraz Musk obiecuje, że dostawy tańszych Modeli 3 rozpoczną się w okresie od 3 do 6 miesięcy. Najpierw do klientów trafi droższy standard, którego ceny zaczynają się od 78 tysięcy USD. Zdaniem szefa Tesli odwrócenie tej kolejności doprowadziłoby do upadku firmy. Ograniczenie wydatków i postawienie na nogi finansów Tesli stały się ostatnio priorytetem dla Elona Muska.

Tesla Model 3 w cenie 78 tysięcy USD (około 290 tysięcy złotych) ma być lepsza od BMW M3, którego cena oscyluje w tych samych granicach. Na rozpędzenie się do 60 mil na godzinę (około 96 km/h) Tesla Model 3 Performance będzie potrzebował 3,5 sekundy – o 0,4 sekundy mniej niż wspomniane BMW. Prędkość maksymalna auta to około 250 km/h. Pytanie, czy dobre osiągi standardu Performance uspokoją klientów i inwestorów. Przypomnijmy, że w IV kwartale 2017 roku strata netto Tesli była najwyższa w historii – ale i tak niższa niż zakładano.

Więcej informacji o produkcji modeli Tesli można znaleźć w tekście, który kilka tygodni temu publikowaliśmy na Fintek.pl. W materiale dużo ciekawych informacji o realiach pracy w fabryce Elona Muska. Artykuł można znaleźć tutaj – Jak się pracuje u Elona Muska?.