Dzięki współpracy Tpay z PayPo nowi klienci mogą przesunąć termin płatności do 30 dni bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a klienci, którzy chociaż raz skorzystali z płatności PayPo, mogą skorzystać z usług dających możliwość spłaty zamówienia w ratach.
Płatności odroczone PayPo zostały wprowadzone we wszystkich sklepach internetowych, które wdrożyły u siebie płatności online od Tpay.
Współpraca fintechów Tpay i PayPo
– Decyzja o poszerzeniu portfolio metody płatności odroczonych w bramce płatniczej Tpay o usługę BNPL od PayPo była podyktowana rosnącym udziałem takiej formy finalizacji zakupów na rynku e-commerce i wciąż wysokim zainteresowaniem nią zarówno ze strony sprzedawców, jak i konsumentów – mówi Paweł Działak, CEO & co-founder Tpay, operatora płatności online.
Jak wskazuje najnowszy raport „European Retail Banking Radar 2023” opracowany przez firmę doradczą Kearney, obok Szwedów i Włochów, Polacy znajdują się w czołówce użytkowników płatności odroczonych spośród wszystkich 13 badanych europejskich krajów. Z usług BNPL lub rozłożenia płatności na raty skorzystało już 64 proc. polskich konsumentów. Przy pomocy płatności odroczonych kupują oni przede wszystkim elektronikę, artykuły do wyposażenie wnętrz oraz z kategorii moda, a najczęściej robią zakupy w internecie z wykorzystaniem tej metody na kwotę do 445 zł (57 proc.)
PayPo jest obecnie dostępne w ponad 25 000 sklepów internetowych z różnych branż – moda, uroda, elektronika, zabawki, dom, książki, itd., a z usług firmy korzysta już 1,4 mln klientów, którzy tylko w 2022 roku zrealizowali ponad 8 mln transakcji na kwotę 2,1 mld złotych.